Zablokowane przepusty drogowe, setki ściętych drzew i podtopione tereny utrudniające ich wykorzystanie gospodarcze, to tylko niektóre z efektów działalności bobra europejskiego na terenie gminy Drelów. Jego populacja na tym obszarze w ostatnich kilkunastu latach znacznie się powiększyła. A sprzyja temu duża lesistość, szereg cieków wodnych, podmokłe łąki i zbiornik retencyjny Żelizna, który najszybciej został opanowany przez te zwierzęta.
Rolnicy od dawna skarżą się, że szkody wyrządzane przez bobry powodują znaczne straty w uprawach i dochodach. Część gruntów, zwłaszcza łąk i pastwisk, jest okresowo zalewana. To wina tam i żeremi budowanych przez bobry. Rozkopują one wały rowów melioracyjnych oraz tamują przepusty, uniemożliwiając dojazd do gruntów.
Mieszkańcy zwrócili się do wójta Piotra Kazimierskiego oraz radnych o pomoc w tej sprawie. Efektem był wniosek skierowany przez Urząd Gminy do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska "o wydanie zezwolenia na odstąpienie od zakazu zabijania zwierząt objętych ochroną częściową i wydanie stosownego zezwolenia na odstrzał tych zwierząt".
RDOŚ zezwoliła na odstrzał 110 bobrów na terenie gminy. Będzie on prowadzony w dwóch terminach: 1 październik 2015 – 15 marzec 2016 oraz 1 październik 2016 – 15 marzec 2017. Mogą w nim uczestniczyć wyłącznie osoby uprawnione do posiadania broni – członkowie kół łowieckich funkcjonujących na terenie gminy.
Drelów nie jest jedyną gminą w naszym powiecie, która wystąpiła do RDOŚ o pozwolenie na odstrzał bobra europejskiego. Pozytywnie rozpatrzono także wniosek z Urzędu Gminy w Wisznicach, gdzie populacje tych zwierząt szacuje sie na 650 osobników.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny