Wyjątkowo długo trwała przebudowa ulicy Nadbrzeżnej w Drelowie. Remont rozpoczął się w czwartym kwartale ubiegłego roku i początkowo nic nie wskazywało, że będą problemy z realizacją inwestycji. Wykonawca, co prawda rozpoczął prace z opóźnieniem, ale mieszkańcy mieli cichą nadzieję, że prace zakończą się przed nastaniem zimy. Urząd Gminy również początkowo nie miał powodów do interwencji, bo terminy nie zostały przekroczone.
Wykonawca początkowo prowadził bardzo intensywne prace przy przygotowaniu inwestycji tzw. "korytowanie" – wybieranie gruntu przed położeniem nasypu i ułożeniem właściwej nawierzchni. Niestety, szybko je przerwał zostawiając ku rozpaczy mieszkańców "rozgrzebaną" ulicę na zimę.
W tej sytuacji wójt Piotr Kazimierski postanowił rozwiązać umowę z niesolidnym wykonawcą. Wiosną ogłoszono nowy przetarg. Firma, która go wybrała szybko zabrała się za dokończenie prac rozpoczętych w 2016 r. Ostatecznie inwestycję zakończono 20 czerwca i mieszkańcy mogą się już cieszyć nową nawierzchnią z kostki.
Do pełni szczęścia brakuje jednak około 1 metra nawierzchni, w miejscu gdzie ulica Nadbrzeżna spotyka się z ulicą Męczenników Podlaskich. Formalnie oznacza on, że ten odcinek ulicy Nadbrzeżnej nie ma przedłużenia (ślepa ulica), a wjazd do posesji znajdujących się na końcu tego odcinka, jest na ulicy Akacjowej. Zabrakło materiału? Nie. Powiatowy Zarząd Dróg nie wyraził zgody na formalne przyłączenie tego odcinka ul. Nadbrzeżnej do ul. Męczenników Podlaskich. Skrzyżowanie znajdowało by się na niebezpiecznym łuku drogi, na którym niejednokrotnie dochodziło do niebezpiecznych wypadków, w tym śmiertelnych.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny