Policja bada pożary

Dwa tygodnie temu niedaleko Żerocina palił się las na obszarze około trzech hektarów. W niedzielę w tej okolicy strażaków wzywano do palącej się stodoły. We wtorek, 18 sierpnia, około godz. 18 niedaleko Żerocina ponownie płonął las. Strażacy zmagali się z ogniem na obszarze około jednego hektara. Zabezpieczanie terenu zakończono dopiero w godzinach porannych.

Już przy pierwszym pożarze lasu strażacy podejrzewali podpalenie. Kolejne dwa przypadki zdają się potwierdzać tę tezę.

- W Komisariacie Policji w Międzyrzecu prowadzone jest w tej sprawie postępowanie – informuje Jarosław Janicki, rzecznik bialskiej Komendy Miejskiej Policji. – Krótki okres czasu w jakim miały miejsce te zdarzenia i ich lokalizacja pozwalają zakładać wersję, że może dochodzić do podpaleń – wyjaśnia.