Likwidacja koła to efekt długotrwałego konfliktu między wędkarzami z Międzyrzeca a zarządem okręgowym PZW. Pisaliśmy o tym obszernie, więc jedynie przypomnijmy, że poszło o zarybianie żwirowni, z którego zdaniem wędkarzy władze okręgu nie wywiązywały się tak jak powinny. W efekcie burmistrz Artur Grzyb nie przedłużył umowy dzierżawy wody na żwirowni z PZW, przekazując ją w użytkowanie dla Międzyrzeckiego Towarzystwa Wędkarskiego „Żwirek”.
Mediacji pomiędzy zarządem koła „Złoty Karaś” a zarządem okręgowym PZW próbował poseł Stanisław Żmijan. Bez skutku. ZO PZW w odwecie za odebranie dzierżawy ponad 40-hektarowego zbiornika i medialną krytykę najpierw zablokował stronę internetową „Złotego Karasia”, a następnie rozwiązał koło.
Jakby tego było mało, jeden z wędkarzy złożył na policję zawiadomienie, że podczas siłowego otwarcia kilku szafek na stanicy wędkarskiej miały zginąć pieniądze.
- Komisariat Policji w Międzyrzecu Podlaskim prowadzi czynności sprawdzające, nie ma formalnie wszczętego dochodzenia, w kierunku kradzieży z włamaniem do szafek użytkowanych przez członków koła wędkarskiego PZW "Złoty Karaś" - poinformował Jarosław Janicki, rzecznik KMP w Białej Podlaskiej. Zawiadomienie złożył jeden z członków koła. Z należącej do niego szafki miało zginąć 450 zł i kołowrotek ze szpulą żyłki.
Międzyrzeckie Towarzystwo Wędkarskie „Żwirek” poinformowało tymczasem, że składki i opłaty uiszczane do PZW nie uprawniają do wędkowania na żwirowni. Aby to robić trzeba wykupić pozwolenie w Sklepie Wędkarskim „PINKA” przy ulicy Partyzantów 39. Opłata 1-dniowa kosztuje 20 zł, tygodniowa - 40 zł, opłata do końca 2014 roku - 65 zł. Dotyczy to osób przyjezdnych. Wędkarze zrzeszeni w międzyrzeckich kołach PZW do końca tego roku są zwolnieni z opłat.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny