Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
6.6°C
Kontakt
gmina Międzyrzec Podlaski

Stulatka z Krzymoszyc

16 kwietnia 2011 15:53
Jubilatka z synem i synową

Pani Cecylia Komoszka (z domu Kulikowska) jest najstarszą mieszkanką gminy Międzyrzec Podlaski. Choć niedawno skończyła 100 lat zadziwia energią i pamięcią.

Przeżyła wiele - dwie wojny światowe, wywózkę męża na roboty, odejście wielu bliskich osób. Od urodzenia mieszka w Krzymoszycach. Stąd także pochodził jej mąż Jan, który z marł w 1980 roku, w wieku 72 lat.

Pani Cecylia j ako najtragiczniejszy okres w swoim życiu wspomina II wojnę światową. - Mąż najpierw był w wojsku, w kampanii wrześniowej. Później, jak już wrócił do domu, to go Niemcy na roboty zabrali. Zostałam sama z małymi dziećmi. Konia trzeba było zaprząc i iść w pole orać. Okropne to były czasy, nie do przeżycia, nie do opowiedzenia - wspomina.

W życiu – jak podkreśla – bywało rozmaicie, raz lepiej raz gorzej.

- Przeleciał ten wiek niewiadomo kiedy. Od młodych lat trzeba było ciężko pracować, jednak za młodu to i tak było dobrze. Grali, tańcowali i śpiewali. Teraz to już tylko nucę „Kiedy rannne wstają zorze“ – opowiada stulatka.

Setne urodziny pani Cecylii świętowano w domu Jana i Teresy Komoszki (syn i synowa, z którymi mieszka) bardzo uroczyście. Było tłoczno, bo jubilatka ma jeszcze pięcioro dzieci, dziesięć wnuków i trzynaście prawnuków. Żyje także jej siostra Stanisława, która mieszka w tej samej wsi i liczy sobie obecnie 92 lata.

Panią Cecylię wszyscy bardzo kochają i martwią się kiedy zachoruje. Nie zdarza się to jednak zbyt często, bo ma zdrowy organizm i szybko pokonuje wszelkie infekcje.

- Nie ma większych problemów z babcią, apetyt jej dopisuje. Uwielbia placki ziemniaczane i pyzy. Nigdy nie przepadała za to za mięsem. Woli ziemniaki i zsiadłe mleko od schabowego. Papierosów nigdy nie paliła, trudno nam sobie przypomnieć, żeby piła alkohol – opowiada Teresa Komoszka.

Może to właśnie jest recepta pani Cecylii na długowieczność. Do lekarzy nie trzeba jej wozić, bo specjalnie nie choruje. Nie lubi leków, wyjątkiem są tylko krople żołądkowe. Lekarz, który ją badał jako ostatni stwierdził, że serce ma zdrowe a ciśnienie dobre.

Jubilatka podkreśla, że jest jej dobrze i niczego nie brakuje. Pytana o to co jest w życiu najważniejsze, odpowiada krótko: zdrowie.

A oprócz zdrowia, z pewnością także pogoda ducha, którą pani Cecylii udało się zachować, mimo wielu trudnych przeżyć.

Piotr Nowak

Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt | wersja desktop

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny