Do wypadku doszło w Białej Podlaskiej, 11 marca późnym wieczorem. Nieustalony wówczas samochód przejechał po leżącym na jezdni mężczyźnie, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Auto odjechało z miejsca zdarzenia, nie zatrzymując się.
W niedzielę do bialskiej komendy zgłosiła się 26-letnia kobieta twierdząc, że to ona spowodowała wypadek. W wyniku poczynionych ustaleń zatrzymano ją w policyjnym areszcie. Ponadto policjanci zatrzymali jadącego z kobietą pasażera – Pawła P. oraz osobę, u której znaleziono uszkodzony w wypadku samochód.
Prokurator Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji wobec Pawła P. Postawiono mu zarzuty “nieudzielenia pomocy ofierze wypadku znajdującej się w niebezpieczeństwie utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu” oraz “utrudniania postępowania karnego poprzez pomoc sprawczyni wypadku w uniknięciu odpowiedzialności karnej”.
Dzisiaj odbyło się posiedzenie Sądu, na którym zdecydowano, że 26-latka spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie tymczasowym. Zarzuca sie jej, że "kierując samochodem marki VW Golf nienależycie obserwowała jezdnię oraz nie dostosowała techniki jazdy do warunków panujących na drodze (zwłaszcza słabej widoczności), w wyniku czego najechała na leżącego na jezdni mężczyznę, który w wyniku odniesionych obrażeń zmarł, po czym zbiegła z miejsca zdarzenia".
Kobieta odpowie także za to, że "nie udzieliła pomocy ofierze wypadku znajdującej się w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie na takie niebezpieczeństwo".
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny