W tegorocznym bierze udział trzynastu twórców z całej Polski: Matylda Karp z Kłodzka, Urszula Dzwonik ze Zduńskiej Woli, Małgorzata Żak z Hiszpanii, Barbara Szubińska z Warszawy, Mariusz Drzewiński z Lublina, Jacek Wojciechowski z Lublina, Zbigniew Bielawka z Krakowa, Małgorzata Hołówka z Krakowa, Wiktoria Tołłoczko-Tur z Białegostoku, Dorota Kulicka z Wisznic oraz Michał Borys z Warszawy oraz Grażyna Grabowska z Lublina, której wystawę malarstwa można oglądać właśnie w Galerii ES.
Wielu twórców na Plenerze w Krzymoszycach jest już po raz wtóry.
Mariusz Drzewiński, doktor habilitowany z UMCS w Lublinie przyjechał już po raz dziesiąty. – Wszyscy ci, którzy mieli przyjemność gościć na plenerze potwierdzą, że Andrzej Szczerbicki, potrafi zgromadzić wokół siebie niezwykłych ludzi. Na tegoroczny plener przybyli artyści w różnym wieku, bo najmłodszego od najstarszego dzieli ponad pół wieku. Mimo różnic w artystycznym pojmowaniu, różnic we wrażliwości wzajemnie się uzupełniamy – podkreśla dr Mariusz Drzewiński, którego pobyty na plenerach zaowocowały wieloma pracami inspirowanymi Międzyrzecczyzną. W tym roku artysta pracuje między innymi nad grą światła widoczną na siatce spływającej po ścianie altany w Krzymoszycach.
Matylda Karp, która na co dzień tworzy prace zainspirowane techniką, w Krzymoszycach zapatrzyła się w niebo. To ono właśnie jest tematem jednego z obrazów. – Niebo jest tu zupełnie inne niż u mnie, w Kotlinie Kłodzkiej – podkreśla artystka, która na plenerze jest pierwszy raz.
Twórcy podczas pobytu odwiedzają wraz z Andrzejem Szczerbickim, komisarzem pleneru miasto i okolice, obserwują malownicze tereny w pobliżu Krzymoszyc. Inspirujące dla jednej z malarek były zwierzęta gospodarskie, a konkretnie koguciki. Jednych ujmuje prostota i spokój, którego doświadczają podczas pobytu w „Tęczowym Folwarku”. Innych – serdeczność właścicieli tego miejsca. Małżeństwo Państwa Sokołowskich, już od lat podejmuje z otwartością i serdecznością uczestników artystycznych spotkań.
- Plenery to bardzo dobra idea. Jest to również promocja i Międzyrzeca oraz Krzymoszyc. Bardzo skuteczna. Większość artystów pochodzi z odległych miejsc. Obrazy, które tu powstają funkcjonują później w środowiskach artystycznych całej Polski – ludzie oglądają je podczas wystaw, rozmawiają o nich, pytają gdzie powstały – mówi dr Mariusz Drzewiński.
Tradycją pleneru jest, że część powstałych tu prac uczestnicy przekazują Galerii ES. – Zgromadziliśmy już przeszło 200 obrazów. Chciałbym zaprezentować je na wystawie w przyszłym roku - szczególnym, bo jubileuszowym. Będziemy świętować 20 lat istnienia Galerii ES w Międzyrzecu – zapowiada Andrzej Szczerbicki, dyrektor Galerii.
Efekty pracy artystów z tegorocznego pleneru można będzie zobaczyć podczas wernisażu poplenerowego , który zaplanowany jest na grudzień.
Organizatorem Ogólnopolskiego Pleneru Malarskiego jest Miejski Ośrodek Kultury w Międzyrzecu Podlaskim
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny