Międzyrzeczanin we władzach PiS

Głównym zadaniem zjazdu był wybór okręgowych władz PiS. Uczestniczyło w nim 193 delegatów reprezentujących okręg wyborczy składający się z 10 powiatów byłych województw: bialskopodlaskiego, chełmskiego i zamojskiego.

W tajnym głosowaniu na prezesa zarządu okręgowego wybrano posła Sławomira Zawiślaka z Zamościa (149 głosów za, 39 przeciw i 5 wstrzymujących się). W zarządzie okręgowym zasiądzie m.in. czterech przedstawicieli powiatu bialskiego: Małgorzata Kamińska, Marcin Duszek, Grzegorz Sacharuk, Tomasz Bylina. Ponadto skład zarządu okręgowego uzupełniają członkowie rady politycznej PiS, wśród nich poseł Adam Abramowicz.

Na zjeździe dyskutowano o sytuacji politycznej w kraju i regionie. W przyjętych stanowiskach delegaci poparli praktycznie przemilczane w mediach protesty rolników w Bydgoszczy oraz działaczy opozycji z czasów PRL, którzy w Krakowie prowadzą strajk głodowy w obronie lekcji historii w polskich szkołach.

W przyjętej na zjeździe uchwale napisano: „Od momentu przejęcia władzy przez koalicję PO-PSL, w oświacie dokonują się ciągłe zmiany, które psują polską szkołę i stanowią zagrożenie dla wszechstronnego, intelektualnego rozwoju młodego pokolenia. Szczególnie niebezpieczne, zwłaszcza w kontekście wychowania patriotycznego, pielęgnowania tradycji i pamięci o wielkich dokonaniach Polaków w przeszłości, staje się odchodzenie od rzetelnego i gruntownego nauczania historii. Od września 2012r., zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej, do szkół ponadgimnazjalnych ma wejść nowa podstawa programowa z historii, która w radykalny sposób ogranicza nauczanie tego przedmiotu. Brak utrwalania wiedzy historycznej i powierzchowne traktowanie dziejów ojczystych, jest działaniem niespotykanym do tej pory w polskim systemie edukacji i bardzo niebezpiecznym dla przyszłości naszego Narodu”.

Zjazd PiS negatywnie ocenił propozycję restrukturyzacji PGE Dystrybucja SA polegającą m.in. na likwidacji rejonów energetycznych w małych miejscowościach województwa lubelskiego, co „spowoduje kolejną degradację wielu miast i powiatów”.

„Likwidacja rejonów energetycznych na pewno nie pozostanie bez wpływu na poczucie bezpieczeństwa energetycznego mieszkańców oraz stanowić będzie wyraźny sygnał o braku zainteresowania władz centralnych oczekiwaniami i nastrojami społeczności lokalnej. Zdecydowanie obniży również standard i komfort życia mieszkańców, gdzie rejony będą likwidowane. Konsekwencją tego będzie, m.in. utrata wielu miejsc pracy, dłuższy czas dojazdu do miejsca uszkodzenia sieci energetycznej, ogólna degradację regionu” - napisano w uchwale.

Delegaci zajęli się także sytuacja rolników w naszym regionie. Zwrócili uwagę, że przez ostatnie cztery lata radykalnie pogorszyła się opłacalność produkcji rolnej. Stale rosnące koszty produkcji, przy braku jakiejkolwiek polityki rolnej powodują zubożenie ludności wiejskiej. Uczestnicy zjazdu we Włodawie wezwali rządzącą koalicję do: wyrównania dopłat bezpośrednich; zmiany ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych rolników w kierunku zaprzestania dyskryminacji współwłaścicieli gospodarstw rolnych, którzy dziś muszą płacić podwójną składkę zdrowotną; zwrotu całości akcyzy w paliwie rolniczym; przeciwdziałania drożyźnie.

W uchwale dotyczącej sytuacji gospodarczej napisano: „Województwo lubelskie, po czterech latach rządów koalicji PO i PSL w kraju oraz w samorządzie województwa, znalazło się w bardzo trudnej sytuacji gospodarczej. Nie nastąpiły obiecywane pozytywne zmiany w prawie dotyczącym prowadzenia działalności gospodarczej. Komisja Przyjazne Państwo okazała się być tylko ładnie brzmiącym hasłem. Przedsiębiorcy nie tylko nie mają łatwiej, ale nałożono na nich dodatkowe ciężary. Obiecywana budowa infrastruktury drogowej nie nastąpiła. Nie wybudowano do dnia dzisiejszego drogi S-19 łączącej Białystok z Rzeszowem, autostrady A2 z Warszawy do Terespola, dróg ekspresowych Warszawa – Lublin – Chełm; Hrebenne z obwodnicą Tomaszowa Lubelskiego. Nie nastąpiły żadne znaczące inwestycje tworzące miejsca pracy a co gorsza, wojewódzka władza samorządowa z premedytacją dopuściła do likwidacji PKS Biała Podlaska - niepewny pozostaje los PKS Zamość, a także innych jednostek PKS na naszym terenie. Wynikiem tych nieudolnych rządów jest ogromne bezrobocie, zwłaszcza w grupie młodych ludzi. Województwo lubelskie się wyludnia, bo młodzi są zmuszeni do wyjazdu za chlebem”.

PiS domaga się od władz centralnych i wojewódzkich: jak najszybszego rozpoczęcia i zakończenia inwestycji drogowych zapisanych w opracowanym przez rząd Jarosława Kaczyńskiego i potwierdzonym do realizacji przez rząd Donalda Tuska, programie budowy dróg na lata 2008- 2012; zwiększenia środków budżetowych na staże i szkolenia bezrobotnych; przeznaczenia większych środków na wsparcie małych i średnich firm; dostosowanie składek ZUS do poziomu możliwego do zapłacenia dla firm osiągających niewielkie przychody; zatrzymania degradacji polskiego handlu poprzez wprowadzenie ograniczeń dla budowy hipermarketów oraz zakazu handlu w każdą niedzielę dla sklepów wielkopowierzchniowych; zmiany polityki oświatowej w kierunku przywrócenia zdemontowanego sytemu szkolnictwa zawodowego oraz przywrócenia ulg podatkowych dla firm szkolących uczniów; doprowadzenia do uruchomienia małego ruchu granicznego pomiędzy Polską a Białorusią; przywrócenia zlikwidowanych połączeń kolejowych na terenie województwa lubelskiego.