Tomasz N. został zatrzymany 20 września przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych. Trafił do aresztu. Od prokuratora usłyszał zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz paserstwa akcyzowego. Ta działalność miała uszczuplić dochody Skarbu Państwa o pół miliona złotych.
Policjant wyszedł z aresztu po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji, wyznaczonej przez sąd. W minionym tygodniu komendant miejski policji w Białej Podlaskiej podjął decyzję o zawieszeniu go i rozpoczęciu procedury wydalenia ze służby.
Tomasz N. w policji służył jedenaście lat. Zbyt popularny wśród innych funkcjonariuszy chyba nie był, o czym mogą świadczyć skargi na niego. Jedna z funkcjonariuszek drogówki rok temu doniosła, że obraźliwie ją przezwał i kopnął. W wyniku prowadzonego postępowania dyscyplinarnego policjanta ukarano naganą. Najwyraźniej nie poskutkowało, bowiem kilka tygodni temu policjantka z Międzyrzeca poinformowała przełożonych o agresywnym zachowaniu Tomasza N. na drodze. Funkcjonariusz kierując nieoznakowanym radiowozem miał kilkukrotnie podjeżdżać pod zderzak jej samochodu. Ponadto wyprzedził ją i jechał wprost na nią. Nagranie z wideorejestratora potwierdziło, że Tomasz N. jechał za policjantką, nie było jednak na nim widać, by zajechał jej drogę.
W sprawie grupy przestępczej, którą miał kierować Tomasz N. zatrzymano już cztery osoby.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny