Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
13.2°C
Kontakt
Region Wybory Parlamentarne 2011

Polowanie na kandydatów jest nam obce

8 sierpnia 2011 21:50

Rozmowa z Przemysławem Litwiniukiem, kandydatem Polskiego Stronnictwa Ludowego do Senatu

Jak przebiegają w PSL przygotowania do kampanii wyborczej?

- PSL zatwierdziło listy kandydatów już w połowie czerwca. Nie było z tym problemu, gdyż jesteśmy zasobni w doświadczonych i sprawdzonych w działalności publicznej samorządowców i parlamentarzystów. Dlatego "polowanie na kandydatów" albo "przywożenie ich w walizce" z innych regionów Polski, to praktyka nam obca.

Jak pan oceniasz kondycję PSL? Czy nie uwiera was w kontekście kampanii wyborczej koalicja z PO i obecne w niej różnice programowe?

PSL jest w dobrej kondycji. Nasze poparcie w skali kraju kształtuje się rzeczywiście na poziomie kilkunastu procent, ale na Lubelszczyźnie jest znacznie wyższe. Wiadomo, że uczestnictwo w koalicji rządowej "kosztuje" punkty w poparciu społecznym. Łatwiej jest nie brać odpowiedzialności za sprawy w kraju, w regionie, czy we wspólnocie lokalnej, pozostawać w opozycji i koncentrować się wyłącznie na krytyce. PSL jest jednak formacją odpowiedzialną. Uczestniczymy w podejmowaniu ważnych dla Polaków decyzji, szukamy dla nich praktycznych i korzystnych rozwiązań, po prostu jesteśmy potrzebni. Biorąc pod uwagę, że posiadamy w parlamencie niewiele ponad 30 mandatów, nasze osiągnięcia należy uznać za znaczące. Nasz koalicjant jest formacją liberalną, ale w procesie podejmowania decyzji musi uwzględniać zdanie PSL, które najczęściej prezentujemy w sprawach społecznych, rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw oraz rozwoju polskiego rolnictwa i obszarów wiejskich.

Mimo młodego wieku zdążył pan być szef gabinetu politycznego ministra rolnictwa i kandydatem na wiceministra rolnictwa. Ma pan Jakiś patent na robienie politycznej kariery?

Nie koncentruję się na tzw. karierze politycznej. Staram się na co dzień robić to, co najlepiej potrafię. Jestem radcą prawnym, od kilku lat zawodowo zajmuję się sprawami związanymi z rozwojem polskiej wsi i małych miast, głównie w kontekście wykorzystywania środków europejskich, a doktorat napisałem z prawa konstytucyjnego w zakresie ochrony samodzielności samorządu terytorialnego. Start do Senatu to nowe wyzwanie. Kampania wyborcza jest szansą na jeszcze bliższe poznanie szans i problemów mieszkańców regionu. W Senacie mógłbym zatroszczyć się o lepsze, bardziej zrozumiałe prawo, które pobudzi rozwój gospodarczy, a także dążyć do pełnego usamodzielnienia naszych gmin, powiatów i samorządowych województw.

Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt | wersja desktop

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny