Śmieci będą dużo droższe

Od lipca każdy mieszkaniec ma płacić podatek śmieciowy. Miasta i gminy powoli się do tych zmian przygotowują. Stawki uchwalane przez radnych są różne. Zapadły już decyzje ile będą płacić za śmieci mieszkańcy dwóch gmin zrzeszonych w Międzygminnym Związku Komunalnym, do którego do niedawna należał także Międzyrzec. W gminie Trzebieszów mieszkańcy, którzy segregują odpadki zapłacą zaledwie 3 zł miesięcznie od osoby, pozostali - 9 zł. W gminie Międzyrzec będzie to odpowiednio: 3 zł oraz 6 zł. Ulgowo radni potraktowali rodziny wielodzietne. Maksymalne stawki, jakie zapłaci rodzina liczącą ponad 4 osoby to 12 zł oraz 24 zł.

Jak jest w innych miejscowościach? W Terespolu przegłosowane przez radnych stawki podatku śmieciowego wynoszą 5,50 zł w przypadku segregowania odpadów i 7,50 zł bez segregacji. W gminie Terespol stawki wynoszą 4,50 zł oraz 11 zł. Drogo będzie w gminie Biała Podlaska gdzie za odpady zbierane selektywnie trzeba będzie zapłacić 8 zł, a za odpady zmieszane 11 zł. W Białej Podlaskiej podatek wyniesie 5 zł oraz 8 zł.

Radni Międzyrzeca o zmianach w „ustawie śmieciowej” debatowali na sesji, która odbyła się 29 stycznia. „Debatowali” to określenie na wyrost, bo jedynie radny Bogdan Ślósarski przedstawił alternatywne propozycje z uzasadnieniem.

W przedstawionej radnym przez burmistrza Artura Grzyba uchwale zaproponowano dwie stawki podatku śmieciowego. Pięć złotych miesięcznie dla mieszkańców, którzy będą segregować odpady oraz 9 zł dla osób, które zrezygnują z segregacji.

Radny Ślósarski zaproponował podatek w wysokości 3 i 9 zł. Stwierdził, że stawki zaproponowane przez burmistrza zawierają zbyt małą bonifikatę w przypadku selektywnej zbiórki odpadów. – Niższa stawka zachęci mieszkańców do selekcji, będzie dla ludzi opłacalna – przekonywał radny.

Bezskutecznie. Jego propozycję w głosowaniu poparli jedynie Emilia Włosek i Mirosław Jung.

Po odrzuceniu stawek Ślósarskiego, radni zaakceptowali wyższe stawki proponowane przez burmistrza. Poparł je Klub Radnych na rzecz Międzyrzeca, do którego należą: Robert Matejek – przewodniczący rady, Andrzej Zygmunt – wiceprzewodniczący rady, Zbigniew Bernat – wiceprzewodniczący rady, Grażyna Mazurek, Jan Koza, Konrad Karwowski, Paweł Litwiniuk, Wojciech Więckowski, Zygmunt Ostapowicz, Leszek Siłuszyk oraz Waldemar Paluszkiewicz.

Przeciw wyższym stawkom zagłosowała radna Włosek oraz radni Ślósarski i Jung.

Nie było propozycji ulg dla rodzin wielodzietnych, które wprowadzili do swojej uchwały radni gminy Międzyrzec. Przed sesją wiceburmistrz Tadeusz Ługowski poinformował radnych, że sejmowa ustawa na podstawie której uchwalany jest podatek śmieciowy wyklucza stosowanie takich ulg. Jeżeli tak jest, to należy spodziewać się zakwestionowania uchwały rady gminy Międzyrzec przez nadzór prawny wojewody i konieczność przyjęcia nowej uchwały.

Radny Ślósarski po głosowaniu podkreślał, że radni uchwalili „stawki wzięte z księżyca”. – Na mieszkańcach Międzyrzeca nie można zarabiać – podsumował.