800 bel słomy pali się w Jelnicy

Zgłoszenie o pożarze na alarmowy numer 112 w lubelskim Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło o godz. 10:25. Z informacji wynikało, że płonie hala o wymiarach 33 na 11 metrów, w której znajduje się około 800 bel słomy.

Do gaszenia pożaru zadysponowano 6 strażackich zastępów: jeden z KSRG, dwa z OSP oraz trzy z JRG Międzyrzec Podlaski. Ponadto na potrzeby zabezpieczenia akcji do JRG Międzyrzec ściągnięto strażaków przebywających na tzw. dyżurze domowym. „Na nogi” postawiono także zabezpieczenie rejonu w postaci OSP Śródmieście.

- Działania przewidziane są jako długotrwałe, ze względu na charakter zdarzenia czyli pożar bel słomy, której jest bardzo dużo. A trzeba dodać, że słoma jest bardzo trudna w gaszeniu. Tak więc przypuszczalny czas akcji nie jest jeszcze określony, ale na pewno będzie to kilka godzin. Nie ma obecnie jakiegokolwiek zagrożenia pożarowego dla innych obiektów. Nie są aktualnie znane przyczyny pożaru. Jest to ustalane. Na miejscu obecny jest patrol policji – poinformował nas aspirant Marcin Kazimierczak, zastępca oficera prasowego Komendy Miejskiej PSP w Białej Podlaskiej.

Koszt hali o podobnych wymiarach to ok. 120-130 tys. zł, zaś wartość jednej beli słomy to minimum 50 zł, a jej ceny dochodzą nawet do 100-120 zł. Minimalną wartość słomy zgromadzonej w płonącej hali należy więc szacować na 40 tys. zł i nic nie wskazuje, aby cokolwiek z niej udało się uratować.