Powołanie OSP Zawadki było pokłosiem nieudolnej akcji gaśniczej z 1924 r. prowadzonej przez straż żydowską w majątku hrabiego Potockiego. Hrabia podjął wówczas decyzję o utworzeniu polskiej straży pożarnej, która składała się z trzech oddziałów: Śródmieście, Zawadki i przy administracji w majątku hrabiego.
Pierwszy zarząd jednostki tworzyli: hrabia Andrzej Potocki, Urbański, Antonii Nowosielski, Walerian Petruczenko i Franciszek Kozłowski. W praktyce druhowie z OSP „Zawadki" zaczęli swoją służbę przeciwpożarową już w 1924 r. Ufundowany przez hrabiego sprzęt (sikawka ręczna i dwie beczki drewniane na kołach okutych żelaznymi obręczami), umundurowanie oraz instrumenty muzyczne (25 członków) były przechowywane w wynajętym baraku mieszczącym się przy ul. Piszczanka (obecnie ul. Józefa Piłsudskiego).
Już 9 października 1924 r. druhowie z OSP Zawadki mieli okazję pokazać swoją przydatność biorąc udział w gaszeniu wielkiego pożaru przy ul. Piłsudskiego 93 – spłonęły zabudowania Krzymowskiego i Zaniewicza.
Oficjalnie przyjmuje się, że straż OSP Zawadki zaczęła funkcjonować w 1926 r., zaś już rok później druhowie dysponowali strażnicą przy ul. Zawadki 8, którą wzniesiono siłami miejscowych gospodarzy, strażaków oraz przy wsparciu finansowym władz lokalnych.
Dzięki powstałej w 1934 r. drużynie żeńskiej „Samarytanki" i funkcjonującej orkiestrze dętej jednostka prowadziła ożywioną działalność kulturalną, m.in. wystawiała sztuki teatralne oraz organizowała zabawy taneczne. Te działania oraz cyklicznie prowadzone kwesty pozwalały na pozyskiwanie dodatkowych środków na bieżące funkcjonowanie oraz zakup sprzętu i utrzymanie strażnicy. Przykładem tego może być zorganizowany w ramach Tygodnia Ochrony Przeciwpożarowej (5-12 września 1937 r.) cykl imprez połączonych z kwestą uliczną w całym województwie lubelskim.
W 1936 r. jednostka otrzymała ufundowany przez magistrat pierwszy samochód pożarniczy marki fiat. Był to bardzo nowoczesny jak na ówczesne czasy samochód, wyposażony w motopompę „Silezia". Obecnie strażacy z OSP „Zawadki" dysponują wozem bojowym Jelcz tvp GCBA 181M855.
W 1996 r. zarząd wojewódzki nadał sztandar O.S.P. „Zawadki", jako symbol ofiarnej i wiernej służby pożarniczej Rzeczypospolitej Polskiej. W tym roku nadany został również „Złoty medal" za zasługi dla pożarnictwa.
W 2010 r. została utworzona drużyna żeńska (9 druhen). W 2013 r. Rada Miasta nadała jednostce odznakę „Zasłużony dla miasta".
Na przestrzeni 90 lat miejscowi strażacy słynęli z wielkiego zaangażowania o czym świadczą liczne sukcesy - nie tylko w gaszeniu pożarów i zawodach pożarniczych, ale również w pracy na rzecz lokalnej społeczności. Wspomnieć należy o organizacji zimowych ferii dla dzieci i młodzieży, współpracę z Caritas przy zbiórkach na rzecz osób potrzebujących, zabezpieczanie imprez organizowanych na ternie miasta, współpracę z proboszczem parafii Chrystusa Króla, udział w uroczystościach państwowych i kościelnych, organizowanie zajęć dla dzieci w Przedszkolu nr 4, spotkania z dziećmi niepełnosprawnymi ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, szeroko rozumianą współpracę z Bankiem Żywności, współpracę z Nadleśnictwem, MOSIR, MOPS, Kołem Wędkarskim, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy.
Wszelkie działania podejmowane przez strażaków (druhów i druhny) należy przyjmować z szacunkiem i podziwem, ponieważ robią to oni dla dobra społeczności lokalnej.
Obecnie w skład zarządu OSP Zawadki wchodzą: prezes Marek Zając, wiceprezes i naczelnik Tomasz Mikołajczuk, zastępca naczelnika Janusz Werema, sekretarz Piotr Puszkarski, skarbnik Marek Zaniewicz, gospodarz Albin Franczuk, kronikarz Alina Raczyńska, członek zarządu Łukasz Oksiuta. W Komisji Rewizyjnej zasiadają: przewodniczący Grzegorz Korolczuk oraz członkowie Paweł Słonecki i Jacek Nestorowicz. Obecnie do jednostki należy 70 członków, w tym 17 druhen.
---------------------------------------------
Tekst został przygotowany na podstawie informacji zaczerpniętych bezpośrednio z kroniki Straży OSP "Zawadki" oraz przy wsparciu kronikarki Aliny Raczyńskiej (przejęła jej prowadzenie kilkanaście lat temu), której serdecznie dziękujemy. Należy dodać - jako uzupełnienie informacji podanych w tekście - że ustalona data powstania straży OSP "Zawadki", jest datą umowną. Z wyjaśnień kronikarki wynika, że informacje zawarte w kronice dotyczące początków funkcjonowania jednostki, a w szczególności podawane daty budziły wśród członków wątpliwości. W szczególności wątpliwa jest bezpośrednia przyczyna utworzenia jednostki – pożar w majątku hrabiego. Kronikarka stwierdziła, że wątpliwa jest data samego pożaru. Ponadto nadmieniła, że z posiadanych przez nią informacji wynika, że w 1924 roku Andrzeja Potockiego nie było w Międzyrzecu Podlaskim. Jednocześnie brak jest według jej wiedzy wiarygodnych źródeł zaprzeczającym podanym w kronice informacjom, że druhowie zaczęli wspólnie organizować się i działać już w 1924 r. Z lektury kroniki wynika, że strażacy w roku 1927 oficjalnie wprowadzili się do nowej strażnicy na ul. Zawadki 8. Zdaniem kronikarki pewne jest jedynie, że w tym roku straż został oficjalnie zarejestrowana. Jednocześnie z informacji, jakie jej przekazywano wynika, że ta jednostka, jako oddzielna organizacja zaczęła funkcjonować już kilkanaście miesięcy wcześniej. Niejasny jej zdaniem jest powód opóźnienia oficjalnego zarejestrowania jednostki. Oficjalnie podaje się, że były to względy formalne. Prawdopodobnie wynikało to z niechęci, a nawet może i jawnego opór części z uwczesnych radnych, co sugeruje autor artykułu z ówczesnej gazety lokalnej.
Sugerując się komentarzami przewertowaliśmy stare numery „Głosu Międzyrzeckiego”. Faktycznie zapisy (szczególnie dotyczące pierwszych lat funkcjonowania straży) w kronice bywają nieprecyzyjne lub nawet błędne. W nr 2 z 1925 r. dotarliśmy do informacji potwierdzającej podany w kronice fakt pożaru na ulicy Piłsudskiego 93. Jednak pożar wybuchł faktycznie rok później, niż podaje kronika, bo w 1925 r. Ale dzień i miesiąc się zgadzają. W budżecie miasta na rok 1926 zapisano kwotę 10 000 zł na budowę remizy strażackiej („Głos Międzyrzecki” nr 4 z 1925 r.). Z zapisów kroniki możemy domniemywać, że były to środki na strażnicę OSP „Zawadki”. W gazecie lokalnej znajduje się jednak obszerna informacja mówiąca o poświeceniu nowego budynku strażnicy nr I w dniu 16 października 1927 r., a więc nie OSP „Zawadki”. W kronice znajduje się zdjęcie budynku strażnicy OSP „Zawadki” z 1930 r., zaś w lokalnej gazecie, w numerze ze stycznia 1930 roku znajduje się informacja o zaawansowanych pracach nad budową w/w strażnicy przy udziale środków magistratu. Zdecydowanie, to rok 1930, należy uznać za datę oddania budynku strażnicy do użytku.
Faktem jest (nr 9 „Głosu Międzyrzeckiego” z 1927 r.), że w dniu 27 marca 1927 roku odbyło się Walne Zebranie 2-ej Międzyrzeckiej Straży Pożarnej, które wyłoniło I Zarząd. Tą datę można by było przyjąć za dzień utworzenia OSP „Zawadki”. Tylko, że Walne Zebranie zostało zwołane przez funkcjonujący już Tymczasowy Komitet. Jak pisze autor artykułu „(..) W Tymczasowym Komitecie Straży zgłosiło swój udział w charakterze członków czynnych, bądź wspierających zgóra 260 osób, a dalsze zapisy kontynuowano na sali przed Zebraniem, tak że w Walnym Zebraniu wzięło udział zgóra trzysta osób. (…)”. Liczby mówią same za siebie. Druhowie działający przy Tymczasowym Komitecie Straży (obecnie straży OSP „Zawadki”) tworzyli już w chwili zwołania Walnego Zebrania w marcu 1927 r. liczną i sprawnie funkcjonującą organizację. Nie powstała ona z dnia na dzień. Skala zaangażowania świadczy o tym, że podwaliny jej musiały powstać co najmniej kilka miesięcy, jak nie lat wcześniej. Ponadto warto podkreślić - Prezesem Tymczasowego Komitetu był hrabia Potocki. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że mógł być też głównym inicjatorem, a przynajmniej orędownikiem powołania tej jednostki. Potwierdzało by to sugestie zapisane w kronice dotyczące tego, gdzie należy szukać źródeł OSP „Zawadki”.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny