Beniaminek czy faworyt?

- Obawiam się, że po dwóch wysokich zwycięstwach w Pucharze Polski teraz w lidze zacznie się nas traktować nie jako beniaminka, tylko kandydata do awansu – stwierdza trener Jacek Syryjczyk.

Huragan w PP w niezłym stylu pokonał rywali z okręgówki – Unię Żabików 7:0 oraz Victorię Parczew 5:1. Na inaugurację ligi już tak dobrze nie było, a zaważyły na tym kłopoty personalne. W zremisowanym bezbramkowo wyjazdowym spotkaniu z Janowią Janów Podlaski Syryjczyk miał do dyspozycji tylko 13-osobową kadrę, i sytuację musieli ratować weterani.

Pomimo nie podjęcia treningów przez kilku zawodników kadra Huraganu wygląda dziś zupełnie nieźle. W zespole z pewnością brakować będzie dotychczasowego kapitana i filaru obrony Michała Tusza. Są jednak także wzmocnienia.

Wymieniając je trzeba zacząć przede wszystkim od 20-letniego Huberta Łukanowskiego, wychowanka Huraganu. W 2008 roku wyjechał on do łodzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Grał w juniorskich zespołach SMS Łódź i LUKS Bałucz. Ostatnie dwa lata spędził w Pogoni Siedlce. Grał w pierwszym i drugim zespole, zaliczył debiut w II lidze. Jego umiejętności bardzo chwali trener Syryjczyk. – To zawodnik lewonożny, i co najważniejsze uniwersalny. Na lewej stronie może grać zarówno w obronie, jak i w pomocy i ataku.

Pozyskano także napastnika Łukasza Kowalczyka, który w ostatnim sezonie grał w OSP Swory i zdobył tytuł króla strzelców Piłkarskiej Ligi Gminy Międzyrzec Podlaski. Wcześniej ten zawodnik występował m.in. w Granicy Terespol.

Istotny jest fakt, że kilku piłkarzy zdecydowało się wznowić treningi. Są w tej grupie m.in. Arkadiusz Rostek i Sebastian Mazur, który w barwach Huraganu walczył na boiskach IV ligi.

To nie wszystko. Trener usilnie zabiega o wypożyczenie Michała Waszczuka z Lutni Piszczac. Ten napastnik z powodu kontuzji ostatni sezon miał stracony. Ma zaległości treningowe, ale trener wierzy, że może być wzmocnieniem zespołu.

Nie sposób także pominąć dołączenia do ekipy seniorów grupy zawodników, która wywalczyła awans do I Wojewódzkiej Ligi Juniorów Starszych. Jacek Syryjczyk podkreśla wprawdzie, że potrzebują oni przynajmniej sezonu, aby przestawić się na realia seniorskiej piłki, jednak trzeba pamiętać, że Przemek Sergiej, Łukasz Bartoszuk i Rafał Kwaśniewski w poprzednim sezonie często pojawiali się na boiskach Klasy A, zyskując sporo niezbędnego doświadczenia.

Dlaczego przy takiej kadrze są problemy z wystawieniem silnej jedenastki? – Kontuzje, wypadki, choroby, wyjazdy – odpowiada trener. – Lista nieobecnych jest bardzo długa. We wrześniu sytuacja powinna się nieco poprawić – dodaje.

Sezon dla Huraganu zaczął się wyjątkowo pechowo. Przede wszystkim wypadek miał Daniel Rostek, który jest kluczowym graczem i zawodnicy zdecydowali, że to on przejmie od Michała Tusza opaskę kapitana. Tymczasem z powodu rozciętej nogi pomocnik Huraganu na boisko nie wyjdzie przynajmniej przez najbliższy miesiąc. Poobijany po innym wypadku jest kolejny podstawowy zawodnik – Kamil Korniluk. Kilku piłkarzy jest kontuzjowanych, z tego powodu są m.in. duże problemy z zestawieniem linii defensywnej. Są także problemy z dyspozycyjnością niektórych piłkarzy, bo dla przykładu Rusinek, Antoniuk czy Zdunek pracują. Problemów związanych z nauką i poszukiwaniem pracy (bywa, że poza Międzyrzecem) uniknąć się niestety nie da.

Niewiele dobrego da się powiedzieć o sprawach organizacyjno-finansowych. – Praktycznie nic się nie zmieniło przez 2,5 roku – stwierdza trener Syryjczyk. - Pieniędzy dotąd było tylko tyle, aby zespoły mogły uczestniczyć w rozgrywkach. I niewielkim pocieszeniem jest fakt, że w innych miastach i gminach samorządy też mają problemy z finansowaniem sportu. Aby utrzymać to, co udało nam się do tej pory osiągnąć potrzebne są większe nakłady finansowe. Możemy budować podwaliny pod zespół, który będzie walczył o IV ligę i w IV lidze – stwierdza Jacek Syryjczyk.

Z pozytywów trzeba wymienić pojawienie się w klubie wykwalifikowanego ratownika – specjalisty od pomocy medycznej i kierownika drużyny. Są starania, aby do dyspozycji piłkarzy był także masażysta.

Pod znakiem zapytania stoi kwestia premii, dotacji do sprzętu oraz zwrotu kosztów dojazdów, ponieważ około 40 proc. kadry to piłkarze spoza Międzyrzeca (głównie z terenu gminy Międzyrzec).

Kadra Huraganu

Trener: Jacek Syryjczyk. Kierownik drużyny: Jarosław Hepner.

BRAMKARZE: Michał Nowak (84), Mateusz Paszko (92), Wojciech Makaruk (94), Tomasz Saczuk (88).

OBROŃCY: Łukasz Węgrzyniak (90), Patryk Starzyński (92), Mateusz Łobejko (85), Kamil Korniluk (85), Przemysław Sergiej (94), Krzysztof Antoniuk, (90), Tomasz Lecyk (79).

POMOCNICY: Łukasz Bartoszuk (94), Damian Zdunek (91), Daniel Rostek (84), Jakub Zaniewicz (93), Radosław Puścian (94), Rafał Kwaśniewski (94), Bartłomiej Chilimoniuk (91), Paweł Adamczyk (94), Paweł Rusinek (90), Marcin Kieruczenko (79), Karol Golec (86), Daniel Chudowolski (93).

NAPASTNICY: Kamil Bogucki (89), Adam Osiej (85), Łukasz Kowalczyk (93), Gabriel Urbaniuk (81), Sebastian Mazur (90), Arkadiusz Rostek (92).

PRZYBYLI: Wojciech Makaruk, Przemysław Sergiej, Łukasz Bartoszuk, Rafał Kwaśniewski, Paweł Adamczyk (wszyscy z drużyny juniorów starszych); Mateusz Paszko, Arkadiusz Rostek, Daniel Chudowolski, Bartłomiej Chilimoniuk, Sebastian Mazur (wznowili treningi); Łukasz Kowalczyk (wolny zawodnik); Hubert Łukanowski (Pogoń Siedlce).

MOGĄ PRZYBYĆ: Michał Waszczuk (Lutnia Piszczac)

UBYLI: Michał Tusz, Patryk Jankiewicz, Adrian Wierzejski, Łukasz Łobejko, Jacek Malczewski, Robert Walczuk, Rafał Lipiński (nie wznowili treningów), Michał Grudziński (zrezygnował z gry).