Blisko 9 tys. z aukcji w Międzyrzecu

11 stycznia Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała już po raz 23, zbierając środki wspierające akcje charytatywne i osoby potrzebujące z całej Polski. W tym roku zbierano środki na podtrzymanie wysokich standardów leczenia dzieci na oddziałach pediatrycznych i onkologicznych oraz dla godnej opieki medycznej seniorów.

Wolontariusze z Międzyrzeca Podlaskiego po raz kolejny aktywnie przyłączyli się do tej akcji. W tym roku, co prawda, nie zarejestrowano w Międzyrzecu oficjalnego sztabu WOŚP (w poprzednich latach bywało, że działały nawet dwa), ale nie przeszkodziło to w sprawnym zorganizowaniu kwesty, aukcji, koncertu oraz innych imprez towarzyszących na rzecz WOŚP.

W tym roku na rzecz Orkiestry kwestowało 31 wolontariuszy z Międzyrzeca, których puszki przekazane zostaną do sztabów w Białej Podlaskiej oraz Radzyniu. Efekty ich działań poznamy prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch dni, gdy pieniądze policzą przedstawiciele banków, przez które przekazane zostaną środki na konto WOŚP. Każda puszka będzie liczona oddzielnie, więc poznamy, kto zebrał najwięcej oraz ile w sumie mieszkańcy naszego miasta ofiarowali w tym roku na rzecz Orkiestry.

Znane są już dokładne wyniki międzyrzeckiej aukcji, którą poprowadził dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Leszek Szczerbinki oraz wieloletni aktywny działacz na rzecz WOŚP - Mariusz Filipiuk, przewodniczący rady powiatu bialskiego. Na widowni wśród licytujących nie zabrakło międzyrzeckich przedsiębiorców oraz przedstawicieli powiatowych i miejskich instytucji samorządowych z burmistrzem miasta Zbigniewem Kotem na czele, który na aukcję przybył z małżonką.

W tym roku dochód z wylicytowanych przedmiotów na rzecz Orkiestry sięgnął 8935 zł. Najwyższą kwotę uzyskało złote serduszko Orkiestry, które wylicytowano za 800 zł. Za niewiele mniejszą kwotę, bo 700 zł, pod młotek poszedł złoty zegarek, który podobnie, jak i kilka innych cennych przedmiotów, ofiarowany został na aukcję przez jednego z międzyrzeckich jubilerów. Nie był to jedyny z międzyrzeckich darczyńców, którzy ofiarowali cenne przedmioty na rzecz Orkiestry.

W ubiegłym roku w ramach aukcji w Międzyrzecu zebrano 12 645 zł. W tym roku była to mniejsza kwota, ale organizatorzy powinni być zadowoleni z jej wyniku biorąc pod uwagę, że wystawionych przedmiotów oraz licytujących było mniej.

Czekamy na wyniki z tegorocznej kwesty. Można jednak już teraz założyć, że zebrana kwota będzie zapewne niższa niż w ubiegłym roku, ze względu na mniejszy zasięg działania międzyrzeckich wolontariuszy. W ubiegłych latach pieniądze na rzecz WOŚP, wolontariusze zorganizowani w ramach międzyrzeckich sztabów, zbierali nie tylko w Międzyrzecu ale również w okolicznych miejscowościach i dużych miastach Polski (Warszawa, Lublin). Szczególnie aktywni byli wolontariusze z gminy Drelów, którzy organizowali własne aukcje i dokładali znaczną kwotę (10 755 zł w 2014 roku) do ogólnie zebranej z rejonu Międzyrzeca Podlaskiego. Równie aktywni byli wolontariusze z gminy Międzyrzec.

Kasa na WOŚP (miasto Międzyrzec oraz gminy Drelów i Międzyrzec)

2012 – 32125 zł

2013 – 42055 zł

2014 – 39215 zł

Podsumowując należy stwierdzić, że tegoroczna Orkiestra miała w Międzyrzecu znaczne mniejszy „rozmach”, ale nie oznacza to, że można było narzekać na brak atrakcyjnych imprez, które przygotowano by wesprzeć aukcję. Nie zabrakło atrakcji dla miłośników sportu - sobotnie eliminacje i finały Turnieju Drużyn Szkół Podstawowych w Piłce halowej (hala LO), tańca - turniej Tańca Towarzyskiego „ISKRA dla WOŚP” i muzyki - niedzielny koncert zespołu Blue Rain. Nie zabrakło też oczywiście tradycyjnego „Światełka do nieba”. Ponadto dodatkowe atrakcje zapewnili członkowie międzyrzeckiego bractwa rycerskiego z Tomaszem Sajko na czele, którzy w dzień na Placu Jana Pawła II rozbili obóz rycerski, zaś wieczorem zaprezentowali spektakl ognia.

Tegoroczny międzyrzecki Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zapewne był mniejszy, ale był też i inny - po raz pierwszy od kilku lat nie wzbudzał on żadnych większych kontrowersji organizacyjnych. Czy to brak zainteresowania międzyrzeckich polityków Finałem, czy to Międzyrzec się zmienia?