W czwartek przed południem dyżurny międzyrzeckiego komisariatu przyjął zgłoszenie o samochodzie poruszającym się "wężykiem" po całej ulicy. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, pojazd był już unieruchomiony a zgłaszający trzymał wyjęte ze stacyjki kluczyki.
Jak się okazało reagującym na niebezpieczeństwo był 39-letni funkcjonariusz Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego, który mając w pracy dzień wolny zauważył, jak jadący przed nim pojazd porusza się całą szerokością drogi, o tej porze dość ruchliwej. Mężczyzna od razu powiadomił policję, ale kiedy pojazd niebezpiecznie wjechał na przejście dla pieszych, postanowi działać. Zablokował mu drogę, uniemożliwiając dalszą jazdę.
Kierowca auta był w takim stanie, że o własnych siłach nie potrafił opuścić pojazdu, a policjantom tłumaczył, że wypił jedno piwo i właśnie wraca do domu. Badanie stanu trzeźwości 55-letniego mieszkańca gminy Międzyrzec Podlaski wykazało, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
O dalszym losie kierowcy zadecyduje sąd. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny