Drelowscy uczniowie uczcili Święto Konstytucji

Spektakl przyjął formę poetyckiej refleksji nad wzajemnym szacunkiem, zrozumieniem, tolerancją i miłością. Nad wartościami, które pozwoliły Polsce i jej obywatelom przetrwać wszelkie zawirowania historii. - My, jako Polacy, Polska jako Ojczyzna - to niewątpliwy ewenement historii światowej. To, ile jako naród wycierpieliśmy, ile razy znikaliśmy z map historii, jest do dnia dzisiejszego czymś niespotykanym. Potrafiliśmy się odrodzić i mimo tych wszystkich przeciwności losu znowu zaistnieć, znowu być na mapie świata. Znowu móc mówić w języku polskim i pokazywać wielkość i dumę naszego narodu. Wyciągnijmy z tego wnioski - mówił dyrektor Szkoły Podstawowej w Drelowie Grzegorz Michalczuk .

Kierując po spektaklu słowa do zgromadzonej publiczności zauważył, że podczas inscenizacji padły bardzo istotne słowa. - Nieporozumienie rodzi złość. Złość rodzi nienawiść. Nienawiść prowadzi do wojny. Bierzmy przykład z historii, uczmy się z niej, wyciagajmy wnioski. Po to, byśmy nie musieli, jak nasi bracia na Ukrainie w tej chwili, walczyć o niepodległość naszej Ojczyzny.

Warto podkreślić, że liczna obecność społeczności szkolnej podczas akademii, poświęcenie własnego czasu do przygotowania spektaklu, czy nawet zwykły akt wywieszenia flagi we własnych domach, pomimo czasem nikłego jeszcze zrozumienia patriotyzmu przez osoby najmłodsze, jest świadectwem działań przekładających się na poczucie dumy z bycia Polakiem i poszanowanie historii.

- Każde święto narodowe, zwłaszcza tak ważne jak Święto Konstytucji 3 Maja, powinno być celebrowane najbardziej właściwie i godnie. Każdy z nas, w naszej Rzeczpospolitej żyjącej w pokoju i dobrobycie na dzisiaj, powinien mieć jakieś zobowiązanie, by historia, która dotyka sąsiadów ze wschodu, w jakimś wymiarze sie przeciw nam nie obróciła - mówił wójt Piotr Kazimierski nawiązując do trwającej na Ukrainie wojny i zagrożeniu płynącym ze strony Rosji. - Mamy wiele dobrego, mamy wspaniałych sąsiadów, ale też wielki kłopot ze wschodu, który pojawia się co jakiś czas. Dlaczego tak się dzieje? Bo ten naród, to społeczeństwo wzajemnie się nie szanuje, więc jak można oczekiwać, że będzie szanował innych? Jeśli będziemy się wzajemnie wspierać i umacniać w pamięci o wspaniałej historii naszego kraju, to będziemy wewnętrznie silni i sprostamy wszelkim przeciwnościom.