Rundę jesienną Huragan kończył jako zdecydowany lider najniższej klasy rozgrywkowej. Wystarczy przypomnieć, że piłkarze Jacka Syryjczyka tylko jeden mecz zremisowali, a pozostałe wygrali. Przed rundą wiosenną do zespołu dołączyło trzech zawodników. 22-letni Krzysztof Antoniuk przyszedł z Agrosportu Leśna Podlaska. O pozostałej dwójce można powiedzieć, że do Huraganu powróciła. 21-letni Piotr Cep po przerwie wznowił treningi. Jego rówieśnik Bartłomiej Chilimoniuk, to także wychowanek Huraganu, który ostatnio grał w Gromie Kąkolewnica.
Niedzielne spotkanie z Gromem Sosnowica inaugurujące rundę wiosenną rozpoczęło się od sensacji. Po 10 minutach Huragan przegrywał 0:1.
- Mam pretensje do swoich graczy o niefrasobliwe zachowanie w obronie – mówił po meczu trener Syryjczyk. – Przy tak dużej przewadze, jaką mamy nad przeciwnikami w tej klasie rozgrywkowej, siada czujność. W ten sposób straciliśmy bramkę. Szkoda, bo to pierwsza bramka, jaką nam strzelono na własnym stadionie w tym sezonie.
Szybko zepchnięci do obrony gracze z Sosnowicy nie cieszyli się długo prowadzeniem. Wyrównał Bogunki w 21 minucie, a pięć minut później karnego na bramkę zamienił Tusz. Wynik pierwszej połowy ustalił pięknym strzałem w samo okienko bramki Chilimoniuk.
W drugiej połowie nasi gracze trafiali do siatki jeszcze siedmiokrotnie.
- Przeciwnik miał cztery sytuacje bramkowe, my ponad dwadzieścia – komentował Jacek Syryjczyk.
W najbliższą niedzielę Huragan gra na wyjeździe z Wodnikiem Siemień.
Huragan Międzyrzec – Grom Sosnowica 10:1 (3:1)
Bramki dla Huraganu: Bogucki 21’, Tusz 26’ (karny) i 59’, Chilimoniuk 32’, Grudziński 49’, Zdunek 72’, Osiej 83’ i 84’, Rostek 86’, Urbaniuk 90’
Skład Huraganu: Nowak (60’ Paszko) – Węgrzyniak (75’ Antoniuk), Starzyński (46’ Zdunek), Tusz, Grudziński - Bogucki, Kieruczenko, Rostek, Chilimoniuk – Osiej, Cep (60’ Urbaniuk).
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny