Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
1.3°C
Kontakt
miasto Międzyrzec Podlaski

Idą jak Huragan

20 sierpnia 2018 20:53 | autor: redakcja
Fot. Huragan Międzyrzec Podlaski / facebook

Tydzień temu na inaugurację rozgrywek piłkarze Huraganu pokonali Olimpię Okrzeja 7:0, a w minioną sobotę wygrali na wyjeździe z ŁKS Łazy 4:0.

W spotkaniu z Olimpią do przerwy było 3:0. W 13 minucie bramkarza rywali pokonał Alan Olszewski, w 28 Rafał Korgol, a w 33 kolega z zespołu. Co ważne, w drugiej połowie naszym piłkarzom tez sie chciało grać. Prawdziwe "wejście smoka" zanotował Michał Kurenda, który ostatnie półtora roku spędził w SPLGMP Rogoźnica. 22-letni napastnik (wychowanek Huraganu) pojawił się na boisku w drigiej połowie i dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w 59 i 81 minucie. Do siatki trafił również w 71 minucie Rafał Kwaśniewski.

Na razie Huragan radzi sobie dobrze bez Huberta Łukanowskiego, który wybrał grę dwa szczeble wyżej i przeniósł się do III-ligowego Podlasia Biała Podlaska. W pierwszym meczu z dobrej strony pokazał się Kurenda, a w spotkaniu z ŁKS Łazy w drugiej połowie zadebiutował 19-letni Kacper Weręgowski, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Polonii Warszawa w Centralnej Lidze Juniorów. Jesienią rozpocznie on studia w Białej Podlaskiej i szukał w okolicy klubu, w którym mógłby grać. Wybrał Huragan.

O spotkaniu wygranym 4:0 opowiadał trener Daniel Wajszczuk na klubowym fanpejdżu fb:

Dzisiaj zagraliśmy kolejny dobry mecz. Jeżeli chodzi o organizację gry zarówno w ofensywie, jak i defensywie wyglądało to naprawdę nieźle. W pierwszej połowie prowadziliśmy grę, lecz, brakowało ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki. Na szczęście pod koniec Iwo Czumer dograł idealną piłkę za linie obrony dla Chudowolskiego, który ze strzałem z woleja otworzył wynik. Chwilę później w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Mielnik, lecz górą był golkiper z Łaz. W drugiej połowie konsekwentna gra przyniosła kolejne bramki. A dużo jakości wnieśli zawodnicy wchodzący z ławki rezerwowych. W szczególności wyróżnił się Karol Góralski, który strzelił dwie bramki, a jest nominalnym prawym obrońcą. Mecz oceniam pozytywnie, choć po raz kolejny nie ustrzegliśmy się prostych błędów indywidualnych, ale jak mówi klasyk: zwycięzców się nie ocenia.

ŁKS Łazy – Huragan Międzyrzec 0:4 (0:1)
Bramki: Chudowski 33 i 57, Góralski 70 i 74
Huragan: Płodowski – Czumer, A. Kwaśniewski (55' Góralski), Mielnik (75' R. Kwaśniewski), Olszewski, Panasiuk, Jędruchniewicz (70' Weręgowski), Stalewski (76' Mirończuk), Korgol, Chudowolski, Kowalewski (56' Kurenda)

Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    (22 sierpnia 2018 12:52:17)
    Co tu pisac... szapoba Panowie
    autor: Qqq

    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny