Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godziną 10 na ulicy Lecha Kaczyńskiego. W trakcie patrolu mundurowi zauważyli uszkodzone auto stojące na poboczu. Wstępne ustalenia policjantów wskazywały, że kierowca volvo prawdopodobnie stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego zjechał na pobocze ścinając jedną latarnię oświetleniową. Po tym auto zatrzymało się na kolejnej latarni.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia autem kierował 35-latek z Międzyrzeca Podlaskiego. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności twierdził, że samochodem podróżował jego ojciec, jednak funkcjonariusze nie dali się zwieść tym zapewnieniom.
W wyniku zdarzenia mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń. Był jednak pijany. Przeprowadzone przez mundurowych badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo na koncie „amatora jazdy na podwójnym gazie” figuruje zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi.
- Policjanci ustalają teraz wszystkie okoliczności zdarzenia, zgodnie z obowiązującymi przepisami kierowcy grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. - Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się też liczyć z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości, świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych – przypomina rzecznik bialskiej policji.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny