Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 18 w Międzyrzecu Podlaskim. Do nadjeżdżającego radiowozu podbiegł mężczyzna, który poinformował mundurowych o ujęciu prawdopodobnie nietrzeźwego kierowcy. Z informacji świadka wynikało, że jadąc ulicą Brzeską zauważył wyjeżdżającą Toyotę, której kierowca wykonywał niebezpieczne manewry na drodze. Wjeżdżał w zaspy śnieżne, nie trzymał toru jazdy i nie mieścił się w swoim pasie. Toyota kierowała się w stronę drogi krajowej nr 2. Świadek widząc całą sytuację wyprzedził auto i zatrzymał je. Potem sprawą zajęli się już policjanci.
Za kierownicą osobówki siedziała 59-letnia mieszkanka miasta. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w jej organizmie, choć twierdziła, że tego dnia nie spożywała żadnego alkoholu. Kobieta została doprowadzona do komisariatu, natomiast auto przekazano członkowi rodziny.
Policja przypomina, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem kierowania pojazdów mechanicznych do 15 lat oraz wysoką grzywną. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.
- Dziękujemy zgłaszającemu za obywatelską postawę. Powinna być ona przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób dbamy o wspólne bezpieczeństwo – stwierdziła komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny