W piątek wieczorem w części magazynowej zakładu produkcyjnego dr Gerard w Międzyrzecu Podlaskim doszło do pożaru. Na terenie zakładu przebywało 113 pracowników, którzy zostali natychmiast ewakuowani. Akcja gaśnicza rozpoczęła się kilka minut po zgłoszeniu zdarzenia, przeprowadziło ją 11 zastępów straży pożarnej. Trwa ustalanie przyczyn pożaru oraz szacowanie strat.
Ewakuacja wszystkich osób przebywających na terenie zakładu nastąpiła jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej. W magazynie, który spłonął, znajdowały się opakowania, surowce do produkcji ciastek oraz wyroby gotowe.
- Pożar został ugaszony bardzo szybko, ponieważ straż pożarna przyjechała niemal natychmiast po wezwaniu. Pracownicy przebywający w zakładzie także zareagowali błyskawicznie. Dzięki temu nikt nie ucierpiał, a straty materialne zostały zminimalizowane. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy byli zaangażowani w akcję ratunkową za tak sprawne działania – mówi Jarosław Zawadzki, prezes firmy dr Gerard.
Produkcja w międzyrzeckim zakładzie została wstrzymana na kilka dni. Wprawdzie ogień nie dostał się do tej części budynku, ale konieczne jest oczyszczenie i wywietrzenie wszystkich pomieszczeń.
W sprawie ustalenia przyczyn pożaru zarząd dr Gerard współpracuje ściśle z policją i strażą pożarną.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny