37-letni Tomasz M., bez stałego miejsca zameldowania, jest dobrze znany policjantom z międzyrzeckiego komisariatu. Już w grudniu mężczyzna usłyszał sześć zarzutów kradzieży (m.in. na terenie szpitala). Prokuratura zastosowała wtedy wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Niewiele to pomogło. Policjanci ustalili, że 37-latek w okresie od 21 stycznia do 4 lutego 2013 roku dokonał trzech kradzieży mienia na szkodę osób prywatnych. W styczniu wszedł do jednorodzinnego domu i wyniósł z niego torebkę z dokumentami, pieniędzmi w kwocie 200 zł, kluczami do samochodu i innymi przedmiotami. Na początku lutego z zakładu fryzjerskiego ukradł kolejną torebkę, w której było ponad 4 tys. zł. Jego ostatni wyczyn, to usiłowanie włamania do marketu spożywczego w Międzyrzecu.
W środę (6 lutego) Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zdecydował, że Tomasz M. trafi na trzy miesiące do aresztu.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny