Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
(14 września 2014 23:09:23)
ani motocyklista ani kierująca oplem na pewno nie chciali by żeby do zdarzenia tego doszło
autor: gość
(13 września 2014 17:40:46)
Każdy próbuje szukać winnego, a wina jest oczywista :D
autor: gość
(11 września 2014 23:22:18)
pfff... 100km/h spokojnie się by rozbujał do wiadukt. A z tego co mówią inni przy motorze było coś kręcone przy papierach co do pojemności jego
autor: gość
(11 września 2014 08:16:24)
wyrok
w takim razie do lochu i w dyby, a i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdu. co ma na celu ta dyskusja, bo się pogubiłem.
autor: skuter
(10 września 2014 17:24:15)
Błagam, ludzie. Do 100km/h by się nie rozpędził od zakrętu aż do wiaduktu. Z resztą kto tu kogo roztrzaskał? Roztrzaskane kości to ma motocyklista, a pasażerowie tylko ogólne potłuczenia ciała. Prędkość prędkością, ale z pewnością nie była ona na tyle wielka, że uniemożliwiałaby zauważenie motoru dla zwykłego śmiertelnika. Z resztą, na Boga, motocykl przecież słychać, nawet w samochodzie. Trzeba być kompletnie roztrzepanym, żeby przegapić coś takiego.
autor: gość
(10 września 2014 17:11:44)
O godzinie 14.45 było jeszcze jasno, więc nawet jakby tych świateł nie miał to można było zauważyć motocykl i bez tego. Wypowiada się ktoś chyba z rodziny tej kobiety, skoro wie, że kobieta przepuszczała wcześniej jakiś samochód. Nigdzie to nie było napisane. Manewr można wykonać dopiero po upewnieniu się, że nic nie nadjeżdża z przeciwka. A jeżeli nie jest się w stanie upewnić, to się nie wsiada za kółko wioząc w dodatku małe dzieci. Pani również mogłaby zdążyć zahamować i zaprzestać wykonywania manewru, bo z pewnej odległości już musiała go zauważyć, zamiast tego wolała ślepo jechać przed siebie.
autor: gość
(10 września 2014 11:58:43)
prędkość
Kobieta kierująca tym samochodem przepuściła (udzielając pierwszeństwa)jadący wcześniej samochód po czym prawidłowo włączyła się do ruchu ... A jaka prędkość miał motocyklista że ich aż tak roztrzaskał a nie wyhamował ??? Jak ktoś szuka winnych- to stan licznika motocyklisty pewnie potwierdzi sprawce
autor: gaz
(10 września 2014 10:05:53)
wyrok
Kolego,a czy nie może być tak, że jak kierujący jechał motocyklem z nieprzepisową prędkością to przyczynił się do tego wypadku …., bo jak by jechał z przepisową to by a) pani zdążyłaby przejechać, b) zdążyła go zauważyć i nie wyjechałaby na skrzyżowanie. No, ale nie wiemy z jaką prędkością jechał motocyklista oraz czy miał włączone światła.. także do wyroku jeszcze daleko. Nadto, na marginesie zaznaczyć należy, iż wniosek nie
autor: skuter
(09 września 2014 16:11:20)
Jakie to życie jest niesprawiedliwe, że najbardziej poszkodowani w tym wypadku są ci, którzy nie zawinili. Motocyklista i dzieci, a tej która to spowodowała nic!
autor: gość
(09 września 2014 15:36:58)
Ktoś tu chyba nie zna przepisów ruchu drogowego. Pierwszeństwo miał motocyklista, który jechał prosto na wiadukcie, a nie kobieta, która skręcając w lewo przejeżdżała przez jego pas ruchu. W artykule z reszta jest, że to ona nie ustąpiła pierwszeństwa. Pozdrawiam i odsyłam do kodeksu o ruchu drogowym
autor: Ahaa
(08 września 2014 19:53:26)
motorem pewnie jakiś szaleniec jechał
autor: gość
(08 września 2014 19:48:01)
a może kierujący motocyklem jechał za szybko??
autor: ktoś
(08 września 2014 17:24:50)
ewidentna wina kobiety
autor: niestety
(08 września 2014 15:27:10)
Wiadukt
Achh ten wiadukt. No i znowu :((
autor: Piotr