Gazdowskie jadło na przekąskę i coś, żeby gardło przepłukać, kulig w góralskim wydaniu to świetna zabawa dla osób w każdym wieku. O całą oprawę dbają górale z dziada pradziada, więc nie zabraknie ostrych żartów, pikantnych historii i regionalnych, tradycyjnych zabaw. Jak wygląda program kuligów? Ile trwają? Ile kosztują? Gdzie zarezerwować miejsce na saniach?
Oferta kuligów w Zakopanem jest szeroka, a już szczególnie zimą, często turyści są zaczepiania na Krupówkach i pod Gubałówką. Nie warto jednak kupować biletu na gębę, bo może się skończyć wydaniem pieniędzy na nic. Poza tym znaczenie ma gdzie odbywają się kuligi. Jednym z najpiękniejszych miejsc jest Dolina Chochołowska. To ona według wielu jest królową tatrzańskich dolin. I jak się okazuje nie tylko, bo uznawana jest za jedną z najpiękniejszych w Europie. Cisza, piękne widoki, rozgwieżdżone niebo i bajkowy klimat, to od siebie daje Dolina Chochołowska.
Zainteresowanie kuligami, szczególnie zimą jest duże, dlatego lepiej jest rezerwować online. Po pierwsze stawiasz na sprawdzonego organizatora, który ma już długie, często kilkunastoletnie doświadczenie za sobą. Masz gwarancję, że miejsce na saniach czeka. I po trzecie nie musisz biegać po Krupówkach w poszukiwaniu biletów na kulig. Bilet zarezerwujesz wchodząc na stronę https://www.sanie.pl/ . Cały proces przebiega szybko i sprawnie.
Spotkanie uczestników wyznaczone jest na skraju Doliny Chochołowskiej, gdzie czekają już sanie. Uczestnicy otrzymują pochodnie i przekąski na przejażdżkę, która trwa godzinę. Całe 60 minut przyjemności. A po przejażdżce zbójnicka zabawa. Ubrani w tradycyjne stroje górale przygrywają, góralki donoszą regionalne przysmaki, a wodzireje zabawiają. Jest jeszcze atrakcja dla tych, którzy chcą się nauczyć pić po góralsku. Brzmi dziwnie? Jak widać może się okazać, że jeszcze jednej czynności musisz uczyć się od nowa.
Stawki za góralski kulig różnią się w zależności od organizatora oraz programu. Cena za godzinę przejażdżki i ognisko to ok 180 zł. Często tyle płacimy za rodzinny obiad w Zakopanem. A tu w tej cenie otrzymujemy możliwość obcowania z prawdziwymi góralami, z ich kulturą i tradycją. Do tego można dobrze zjeść i nauczyć się pić po góralsku. I chyba nie ma lepszych imprez niż te organizowane przez górali. Z przytupem, z przepychem i z dużą dawką humoru.
To na góralskim kuligu spróbujesz prawdziwego wiejskiego chleba, ale nie tylko o suchym chlebie ludzi trzymają. Sanie zimą w Zakopanem to uczta dla zmysłów i podniebienia.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny