Gminne obchody Narodowego Święta Niepodległości w Drelowie w dniu 11 listopada zainaugurowała msza święta w intencji Ojczyzny sprawowana przez proboszcza miejscowej parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP ks. kan. Kazimierza Jóźwika. W dalszej części wydarzenia zgromadzeni udali się na skwer w centrum miejscowości, gdzie przed pomnikiem Batalionów Chłopskich odbyły się uroczystości upamiętniające walczących o wolność Polski.
Uczestników spotkania powitał dyrektor Gminnego Centrum Kultury w Drelowie Michał Olesiejuk, który podkreślił, jak ważna jest to uroczystość dla całej gminnej społeczności.
- Dziś świętujemy naszą niepodległość, to, że Polska po 123 latach znowu jest na mapach Europy. Dziś wspominamy i czcimy pamięć tych, którzy za tę Polskę i naszą wolność oddali życie - przypomniał dyrektor GCK Michał Olesiejuk , przybliżając w kilku słowach los żołnierzy Batalionów Chłopskich, drugiej co do wielkości grupy konspiracyjnej ówczesnej RP.
Po wspólnym odśpiewaniu hymnu państwowego przybyłe na uroczystość delegacje złożyły przed pomnikiem wieńce i zapaliły znicze.
Tego dnia jako pierwszy głos zabrał starosta bialski Mariusz Filipiuk, który odczytał Odezwę Honorowego Komitetu Obchodów Narodowego Święta Niepodległości. "(...) Historia Polski jest naznaczona bohaterami, którzy oddali wszystko dla Ojczyzny. Dziś to na nas spoczywa obowiązek przekazania tych wartości przyszłym pokoleniom. Wychowujmy młodzież w duchu patriotyzmu, uczmy ją szacunku do tradycji i historii, aby Polacy zawsze byli silnym i zjednoczonym narodem. Nasza przeszłość jest fundamentem, na którym budujemy naszą przyszłość. (...) - odczytał słowa wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego.
- Dziękuję za zaproszenie i cieszę się, że możemy spotkać się pod pomnikiem Batalionów Chłopskich, żołnierzy, którzy bardzo często zostają zapominani. Bardzo mało o nich mówimy, a trzeba pamiętać, że to właśnie Bataliony Chłopskie odegrały bardzo istotną rolę w odrodzeniu się państwa polskiego - zauważył starosta bialski Mariusz Filipiuk .
Kilka słów skierował do przybyłych również włodarz gminy, który podkreślił w sposób szczególny, że niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze, a z trudem zdobyta jest wyzwaniem i zobowiązaniem dla każdego kolejnego pokolenia.
- To wyjątkowy moment, by złożyć hołd bohaterom, symbolicznie przy pomniku Batalionów Chłopskich, a w szerszym tego słowa znaczeniu tym wszystkim, którzy przez setki lat budowali naszą państwowość, tym, którzy przez 123 lata niewoli zachowali w sercu Polskę i umieli wartości, które się z tym wiążą, przekazać młodym - zauważył wójt gminy Drelów Piotr Kazimierski . - Niepodległość to wyzwanie i zobowiązanie. To wolność, dar najcenniejszy. Ale wolność to nie swawola. Ażeby ta granica nigdy się nie zacierała, potrzebna jest odpowiedzialność i ten cudowny dar, jakże rzadki, pożądany i upragniony - wiara. Wiara w sukces i to, że uda się zjednoczyć dla wspólnej sprawy. Nasi przodkowie dali piękne świadectwo, że nasze państwo mogło wybić się na niepodległość. Dla nas obecnych ważna jest teraźniejszość. Twardo stojąc w dumnej historii pamiętajmy o rzeczywistości, która jest zobowiązaniem do pracy, współpracy i współodpowiedzialności za czas, który mamy na tej ziemi.
- Po 123 latach Polska odzyskała suwerenność, zaczęła liczyć się na arenie międzynarodowej jako państwo podmiotowe. Wiele pokoleń Polaków walczyło o to, żeby nie zgasić ducha w narodzie, żeby nie dać się germanizacji i rusyfikacji. I wreszcie jest, sto sześć lat możemy to świętować - mówiła przewodnicząca rady gminy Ewa Tarasiuk . W swoim wystąpieniu nawiązała m.in. do słów Cypriana Kamila Norwida " Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek ”, podkreślając, że obowiązkiem dla Polaków są również zasady, wzajemny szacunek i jedność.
List posła na Sejm RP Dariusza Stefaniuka skierowany do społeczności gminy odczytał radny powiatu bialskiego Sławomir Bogucki : " Nie wszystkim dane było doczekać tej chwili, ale do dzisiaj pielęgnujemy ich pamięć i możemy głośno przyznać: bez was nie byłoby nas, nie byłoby pięknej, dumnej i niepodległej Rzeczpospolitej. Naszą powinnością jest troska o pamięć tamtych wydarzeń. Jesteśmy zobowiązani do pielęgnowania historii i odważnego mówienia o polskich dziejach. "
Część oficjalną zakończył swoim przemówieniem były wicemarszałek Sejmu RP III kadencji i prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Ziemi Drelowskiej Franciszek Jerzy Stefaniuk, nawołując do działania opartego o pokój, który każdy człowiek powinien wzbudzać przede wszystkim w sobie i we własnym środowisku.
- Dziś oddajemy hołd wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do idei pokojowego funkcjonowania naszej niepodległej Rzeczpospolitej. Cyprian Kamil Norwid mówił: bardziej cenię ludzi uczciwie wypełniających codzienne obowiązki, niż bohaterskie czyny, bo te pierwsze nie dopuszczają do istnienia tych drugich. Módlmy się dzisiaj o Polskę ludzi normalnych, a nie bohaterów. Musimy mieć świadomość, że siłę Polski mierzy się nie tylko ilością i poziomem uzbrojenia, ale także jednością własnego narodu. Nam wolnej Polski nikt raz na zawsze nie zagwarantował.(...) Podaj rękę drugiemu, uśmiechnij się życzliwie, popatrz na jego sytuację ze zrozumieniem. To podstawa siły narodu - zauważył Franciszek Jerzy Stefaniuk , apelując o szczególne postaranie się każdego człowieka o dobrą przyszłość całego narodu. - Pokój zaczyna się od nas, od rodzin, sąsiadów, szczęśliwego, spokojnego środowiska, od dobrze funkcjonującej gminy.
Ostatnim punktem programu gminnych obchodów 106. rocznicy odzyskania niepodległości był koncert patriotyczny w Gminnym Centrum Kultury w Drelowie. Przed publicznością wystapił tego dnia Janusz Pruniewicz, wokalista ze Sławatycz, który zaprezentował utwory budujące polską świadomość niepodległościową, przeplatając je kilkoma własnymi refleksjami dotyczącymi patriotyzmu.
- Najlepszą lekcją patriotyzmu, którą miałem w domu rodzinnym, to było to, jak mój śp. dziadek Paweł, kiedy usłyszał "Legiony" lub hymn polski, zawsze stawał na baczność i ze łzami w oczach przeczekał do końca tych pieśni. A ja jako dziecko wiedziałem, że to coś ważnego, że dziadkowi Polska jest czymś najbardziej ukochanym - wspominał Janusz Pruniewicz , który jako członek Związku Piłsudczyków Rzeczpospolitej Polskiej i solista orkiestry reprezentacyjnej wystąpił w stroju upamiętniającym marszałka Józefa Piłsudskiego i jego żołnierzy.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny