Nocą miasto bez alkoholu

Z propozycją przyjęcia uchwały ograniczającej sprzedaż alkoholu wystąpił burmistrz Zbigniew Kot. - Wpływają do nas liczne skargi od międzyrzeczan, którzy mieszkają w pobliżu sklepów, gdzie sprzedawany jest alkohol. Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z policją i otrzymaliśmy informacje, że w rejonach tych jest bardzo dużo interwencji. Stąd propozycja, aby alkohol w sklepach był sprzedawany tylko do godziny 22 – wyjaśniał na sesji burmistrz.

Większość skarg dotyczyła sklepu przy ulicy Jatkowej, były też zastrzeżenia do klientów placówki handlowej na Placu Jana Pawła II. Nasilenie negatywnych zjawisk występuje w weekendy, od piątkowego popołudnia do niedzieli. Stąd też podjęta już wcześniej decyzja o wydłużeniu na sobotę i niedzielę pracy strażników miejskich.

Projekt nie wywołał wśród radnych żadnych kontrowersji. Został zaakceptowany przez wszystkie komisje rady miasta, a podczas głosowania na sesji nie było żadnych sprzeciwów. W przyjętej uchwale stwierdzono, że ograniczenie sprzedaży alkoholu między godziną 22 a 6 pozwoli na wyeliminowanie negatywnych i uciążliwych skutków, wynikających z działalności nocnych sklepów dla okolicznych mieszkańców. Zakaz nie dotyczy lokali gastronomicznych – restauracji, barów i pubów. Uchwała wejdzie w życie w ciągu dwóch tygodni od opublikowania jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego.

Międzyrzec Podlaski nie jest pierwszym miastem w województwie, które zdecydowało się na taki krok. Już w kwietniu podobny zakaz wprowadzono w Puławach, a ostatnio także w Białej Podlaskiej, gdzie uzasadnienie było identyczne jak w Międzyrzecu. Debatowali o tym również radni Lublina. Tam ostatecznie propozycję odrzucono, bo okazało się, że w mieście wojewódzkim do zakłóceń porządku przez osoby nietrzeźwe dochodzi głównie w pobliżu lokali gastronomicznych i rozrywkowych, a nie sklepów.