Leszek Sokołowski - satyryk, poeta, autor tomików wierszy "Dumny jak paw", "Nawet mysz może dostać kota" i "Kiedy motyl w słońcu płonie", powieści groteskowej "Garbuska" oraz opowiadań satyrycznych "Wyjęci spod prawa", animator kultury, laureat konkursów literackich i satyrycznych, sam wielokrotnie inicjujący konkursy i zasiadający w jury, tym razem gościł w GBP w Wysokim na spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki. - Dzisiejsze spotkanie odbyło się w ramach Światowego Dnia Poezji, skupione więc było na poezji. Rozmawialiśmy zarówno o mojej skromnej twórczości, jak i o noblistach Wisławie Szymborskiej czy Czesławie Miłoszu. Również tak ogólnie, o literaturze - przybliżył szczegóły Leszek Sokołowski .
Korzystając z okazji zamieniliśmy kilka słów z poetą, prosząc m.in. o ocenę młodych twórców literatury z naszego regionu. A tych, na całe szczęście, wciąż nie brakuje. - Jako juror w konkursach mogę ocenić nasz region jako bardzo bogaty w młodych literatów. Dużo młodzieży szkolnej pisze i wielu z nich, m.in. z gminy Międzyrzec Podlaski, jest laureatami konkursów - podkreśla Leszek Sokołowski.
Mowa tu przede wszystkim o Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Józefa Ignacego Kraszewskiego oraz Ogólnopolskim Konkursie Literackim "Czerwona Róża dla Niej", w których jury zasiada nasz rozmówca. - Mamy naprawdę dużo zdolnej młodzieży, zarówno w dziedzinie prozy, jak i poezji. Ale bez prób publikacji ich twórczości i nagradzania tego nie będzie. Muszą mieć miejsce, gdzie będą mogli pisać i będą poznawani, inaczej nie będą mieli zachęty. Zawsze musimy mieć nadzieję, że rośnie tu kolejny laureat Nagrody Nobla.
Więcej o literackich osiągnięciach młodzieży naszego regionu ⇒ Uczennice naszych szkół laureatkami ogólnopolskiego konkursu literackiego
Współcześnie mamy do czynienia z bogatą ofertą nośników literatury, jednak książka wciąż jest czymś bardzo namacalnym i nie pozwala sobie odebrać tytułu najprzyjemniejszego obcowania ze słowem pisanym. - W dobie technologii książka broni się, nie jest jeszcze w odwrocie i trzeba temu przyklasnąć. Papier, druk, zapach. A przede wszystkim to, że młodzi ludzie chcą pisać - to świetny prognostyk na przyszłość. Kiedyś mówiono, że kino padnie, a jednak tak się nie stało. Mam nadzieję, że również mimo różnych nośników, także i książka się obroni - podsumowuje poeta.
My mamy również nadzieję na to, że wraz z otwarciem kina i nowej sceny powrócą takie inicjatywy, jak chociażby przeglądy twórczości satyrycznej, w których mogłaby się spełniać społeczność Międzyrzeca Podlaskiego i jego okolic. - Czekam na propozycje, zawsze mogę coś zrobić dla miasta - deklaruje nasz rozmówca.
Kolejne spotkanie w ramach obchodów Światowego Dnia Poezji odbędzie się 23 marca o godz. 18:00 w bibliotece w Tłuśćcu. O swojej twórczości opowie poetka Beata Izdebska.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny