Pomagali tańcząc i śpiewając

Koncert zorganizowali członkowie Szkolnego Koła Caritas z Zespołu Placówek Oświatowych nr 1 z opiekunką Elżbietą Nóżką w ramach projektu gimnazjalnego. Honorowy patronat nad imprezą objął burmistrz Zbigniew Kot.

- Koncert jest już tradycją w naszej szkole. Corocznie organizujemy go, aby pomóc ludziom chorym, ubogim i potrzebującym. Od kilku lat robimy to w ramach projektu gimnazjalnego. W tym roku graliśmy dla dwóch wychowanków Specjalnego Ośrodka Szkolno–Wychowawczego Dominika Goławskiego i Sebastiana Piesiaka – mówi Elżbieta Nóżka.

Wykonawcy wystąpili na scenie Kina Sława trzykrotnie: o godz. 9 dla szkół podstawowych, o godz 12 dla gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych oraz o godz. 17 dla mieszkańców miasta.

W koncercie wzięli udział utalentowani uczniowie międzyrzeckich szkół. Wystąpili: chór z ZPO nr 1 pod kierunkiem pani Elżbiety Ostojskiej oraz wokalistki Joanna Łukasiewicz, Julia Domańska, Zuzanna Duda, Gabriela Turska, Alicja Petruczenko, Joanna Oponowicz, Julia Sowa i Maja Olszewska; zespół wokalny z ZPO nr 2 pod kierunkiem Cezarego Wocha; tancerze tańca towarzyskiego z ZPO nr 3 (Magdalena Jakubowicz i Karol Wolowik, Wiktoria Leszczyńska i Cezary Cap) oraz wokalistki (Wanessa Goman i Paulina Zając); Karolina Szaniawska ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego; uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych - Sylwia Kieczka, Kinga Ignaciuk, Maciej Trojanowski i Julia Gil; Karolina Śledź z Liceum Ogolnokształcącego; Weronika Siliwoniuk i Kacper Rak z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych.

Utwory wokalne były przeplatane grą na akordeonie (Jakub Gadomski, Tomasz Szymański i Stanislaw Słonecki) oraz na pianinie (Pola Lesiuk i Lena Żebrowska) i flecie (Dominika Wysokińska). Trochę szaleństwa wprowadził na scenę taniec breakdance w wykonaniu Igi Czwerko, Łucji Niestoruk i Izabeli Chmielewskiej. Zachwycił występ "Sezamek" Hanny Paluszkiewicz. Pięknie zaprezentowała się schola z parafii św. Mikołaja pod kierunkiem Zdzisława Frydrychowskiego. Nie zabrakło gości spoza Międzyrzeca. Wystapił Miłosz Malczuk ze Stowarzyszenia "Wspólny Świat" z Bialej Podlaskiej, siostry Dominika i Wiktoria Bułhak z Tuliłowa oraz Marysia Kossak z Drelowa.

- Wykonawców było na pewno ponad stu, wszyscy zaprezentowali swoje talenty i przepięknie wyglądali na scenie – relacjonuje Elżbieta Nóżka. - Po zakończeniu koncertu zostali nagrodzeni gromkimi brawami i owacjami na stojąco. Mamy w Międzyrzecu naprawdę utalentowaną młodzież. Na dwóch częściach koncertu sala kinowa była wypełniona po brzegi, co mówi wyraźnie, że pomoc drugiemu człowiekowi nie jest nam obojętna - stwierdza.

Na finałowy popołudniowy koncert przybyli: burmistrz Zbigniew Kot, naczelnik Wydziału Edukacji Kultury i Sportu Andrzej Mironiuk, Nadleśniczy Leszek Michalec, dyrektor MOK Andrzej Marciniuk, dyrektor ZPO nr 2 Grzegorz Kowalczyk i dyrektor Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Jolanta Modrzewska.

Dyrektor ZPO nr 1 Iwona Orkisiewicz podziękowała wszystkim artystom i nauczycielom za zaangażowanie i wielkie serce. Swoją wdzięczność wyrazili również rodzice Dominika i Sebastiana, dla których zbierano pieniądze.

Efekty zbiórki to ponad 5 tys. zł, które wpłacono na konto Stowarzyszenia ,,Zrozumieć ich świat”. Ponadto anonimowy ofiarodawca z Międzyrzeca podarował nowy inwalidzki wózek spacerowy, który podczas koncertu przekazano mamie Agnieszki Leszczuk - uczennicy SOSW.

- Pragnę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania koncertu – mówi Elżbieta Nóżka. - Pani dyrektor Iwonie Orkisiewicz za wszelką pomoc i życzliwość, pani Elżbiecie Ostojskiej za wszelką pomoc muzyczną i pani Hannie Adamczyk za przepiękną i wymowną dekorację, siostrze Władysławie za pomoc za kulisami, dyrekcji Miejskiego Ośrodka Kultury za udostępnienie sali kinowej i wszelką pomoc. Oczywiście nie może zabraknąć podziękowań dla uczennic, które koncert przygotowały w ramach projektu gimnazjalnego: Julii Węgrzyniak, Julii Mikołajczuk, Julii Michaluk, Alicji Petruczenko, Gabrieli Turskiej. Wykonały bardzo dużo pracy i zrobiły to z wielkim zaangażowaniem. To wspaniałe młode dziewczyny, które nie szczędziły wolnego czasu i poświęciły go, aby zrobić coś naprawdę szlachetnego. Wierzę, że to dobro powróci do nich ze zdwojoną siłą. Po koncercie były bardzo zmęczone, ale zadowolone i szczęśliwe. Koncert uważamy za udany, ale o pomocy innym ludziom nie możemy zapominać na co dzień - podkreśla.