67-letni Tomasz Bieniek kandydował do rady gminy Drelów z ramienia KKW Trzecia Droga Polska 2050 Szymona Hołowni - Polskie Stronnictwo Ludowe. Uzyskał 61 głosów zyskując 51,26% poparcia wyborców. Jego kontrkandydatem w okręgu wyborczym nr 15 obejmującym sołectwo Żerocin, numery domów od 1 do 71A i od 155 do końca, był 40-letni Krzysztof Borowik z KWW Wsi Żerocin, który zakończył tę turę z wynikiem 58 głosów.
- Chcę podziękować wszystkim wyborcom. Przede wszystkim tym, którzy na mnie głosowali, ale też i tym, którzy oddali głos na kontrkandydata, choć chcę zwrócić ich uwagę na ważną kwestię udzielania się dla wsi - zwraca się do mieszkańców Żerocina Tomasz Bieniek .
Radny od ponad 20 lat pełni funkcję sołtysa wsi Żerocin, od 1995 r. jest również prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Żerocinie, do której wstąpił w 1982 r. W latach 1998-2002 oraz 2006-2010 reprezentował sołectwo w radzie gminy Drelów. W 2024 r. ponownie podjął decyzję o kandydowaniu do rady.
- Dwa razy w swoim życiu byłem radnym, za poprzedniego, jak i za obecnego wójta. Jestem sołtysem ponad 20 lat. Mam więc pewne doświadczenie i wiem, gdzie jest miejsce sołtysa, a gdzie radnego, wiem również, co można uzyskać dla sołectwa będąc radnym. Wiele rzeczy wraz z radą sołecką i wójtem Piotrem Kazimierskim rozpoczęliśmy i to kontynuujemy. Uważam, że będąc radnym mogę pozyskać więcej środków pieniężnych na rozwój wsi - zauważa Tomasz Bieniek.
Kiedyś ludzie byli lepsi
Jak podkreśla nowy radny, potrzeby samego Żerocina, pomimo wielu zrealizowanych inwestycji, wciąż są duże. - To drugie sołectwo w gminie. Duża ilość dróg, infrastruktura budowlana, szkoła, stare budynki po radzie narodowej, to wszystko wymaga remontów. Również stare kapliczki, które niedługo staną się zabytkami. Jak widzę, nikt się tym wokół za bardzo nie interesuje, a my zaczęliśmy to robić odnawiając je wspólnie z radą sołecką i strażą. Chcę to wszystko kontynuować, a z perspektywy radnego jest to bardziej osiągalne - przybliża swoje plany radny . Obecnie w realizacji są remonty dróg, utwardzenie ich, ale to wymaga najpierw wytyczeń geodezyjnych, a to już jest kosztowna kwestia. Zwłaszcza,że wiele z tych dróg nie biegnie prawidłowo według map. - Kiedyś ludzie byli lepsi, jak drogi nie zrobili, tak było dobrze, a dzisiaj wobec nawiezienia tłucznia na drogę w jej obecnym pasie niektórzy mieszkańcy zgłaszają swoje pretensje. Najpierw trzeba więc wyłożyć pieniądze na wytyczenie, potem utwardzenie, tylko tak będziemy to realizować. A takich dróg w Żerocinie, tych głównych, mamy jeszcze co najmniej 10 km. Jest też duży problem z drogą powiatową Żerocin - Drelów przez tzw. bukaciarnię, nie leży ona w swoim prawidłowym pasie. Powiat, dzięki staraniom starosty Mariusza Filipiuka i dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, wcześniej Krystyny Beń, teraz Artura Rogulskiego, rozpoczął działania w tym kierunku, ale to też wymaga najpierw wytyczenia.
W ostatnich latach zakończył się gruntowny remont i przebudowa domu ludowego, trwa modernizacja strażnicy, w której prowadzone są obecnie prace wykończeniowe poddasza. - Chcemy to ukończyć przed jubileuszem 100-lecia OSP [2027 r. - przyp. red.]. Trzeba o to zabiegać, a radny może więcej. Wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskim z Żerocina prowadzimy też remont budynku po starej mleczarni, w którym chcemy stworzyć magazyn, a wokół obiektu powstanie parking. To w samym centrum wsi, więc uważam, że pozyskanie tego budynku to bardzo dobre posunięcie - stwierdza.
W swojej pracy na rzecz rady gminy zamierza skupić się też szerzej na potrzebach całej społeczności gminnej. - Bardzo potrzebne jest, rozpoczęte przez poprzednią radę, skanalizowanie Drelowa, gdzie będzie można wykonać ujęcie. Mieszkańcy całej gminy będą mogli robić zrzut ścieków do Drelowa, co będzie tańszym kosztem, niż odwożenie ich do Międzyrzeca Podlaskiego. To bardzo pozytywne dla mieszkańców, bo mniej zapłacą za usługę. Jeśli chodzi o drogi to mamy bardzo dobre relacje ze starostwem, dzięki czemu na całym terenie gminy powstały dobre nawierzchnie. Oczywiście jest jeszcze wiele do zrobienia, ale tego nie da się zrobić ot tak, na pstryknięcie palca, bo to duże koszty.
Wśród kwestii, jakie wspólnie powinni podjąć radni tej kadencji, wymienia także m.in. dalszy remont drogi powiatowej w kierunku Wólki Plebańskiej umożliwiający dobry dojazd do Białej Podlaskiej oraz poprawę obecnej komunikacji pasażerskiej, która w jego ocenie nie jest dostosowana do potrzeb osób z niej korzystających.
W zgodzie można wszystko osiągnąć
Będąc członkiem rady gminy w dwóch różnych kadencjach Tomasz Bieniek, co mocno podkreśla, zderzył się z dwiema wizjami zarządzania gminą. Na tej podstawie wyciąga jeden prosty wniosek: tylko zgoda jest czynnikiem rozwoju. - W dawnej radzie były sytuacje, że pojawiała się i policja i sądy. Za obecnego wójta jest spokój. Nie wiem, czy to mieszkańcy dorośli do wyboru swoich radnych? W zgodzie można wszystko osiągnąć, jak jest niezgoda, to nie ma pracy. Obecną radę znam osobiście, również nowych członków. Uważam, że to konkretni ludzie, przychodzą do rady, bo chcą zrobić coś dobrego dla całej gminy, nie tylko dla swojej małej społeczności - stwierdza . - Wszyscy musimy zgodnie pracować na dobro całej gminy, wtedy jest sukces.
Radny gminy Drelów Tomasz Bieniek, Żerocin (fot. arch. pryw.)
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny