Przydałaby się ścieżka rowerowa

Podczas sesji rady gminy Drelów w dniu 21 marca kwestię budowy ścieżki rowerowej poruszył radny Sławomir Bogucki, który stwierdził, że prowadził już wstępne rozmowy z przedstawicielami województwa, a jeśli gmina będzie w stanie partycypować w kosztach to, jak zadeklarował, będzie podejmował w tej sprawie kolejne kroki.

- Potrzebna jest ścieżka rowerowa lub pieszo-rowerowa z Drelowa do Międzyrzeca. Na przestrzeni ostatnich 10-15 lat było dużo wypadków, były wypadki śmiertelne. Taka rzecz mogłaby być zrealizowana, ja osobiście też się w to angażuję, bo jestem mieszkańcem i rozmawiałem z niektórymi członkami zarządu województwa. Wyrazili zgodę, więc jeśli my, jako gmina, trochę się z tym umówimy, to myślę, że taka inwestycja na przyszłe lata by tutaj była. Jeśli będzie taka zgoda, to ja w odpowiednim momencie wystąpię z propozycją odpowiedniej uchwały - argumentował radny Sławomir Bogucki , zwracając się jednocześnie do skarbnik gminy Bożeny Piątek o uwzględnienie inwestycji w budżecie przyszłych lat i zabezpieczenie środków na taką ewentualność.

Potrzebę zrealizowania tej właśnie inwestycji drogowej potwierdził włodarz gminy, przypominając, że kwestia była już wielokrotnie podnoszona, zarówno przez mieszkańców, jak i przedstawicieli władz. Zauważył jednak, że dotychczasowy podział wkładu własnego w podobnych inwestycjach nie przedstawiał się dla gminy korzystnie.

- Inwestycja była wielokrotnie zgłaszana przez mieszkańców Zahajek i nie tylko. Ten ciąg pomiędzy Drelowem a Międzyrzecem, zwłaszcza między Zahajkami a Międzyrzecem, jest rzeczywiście wykorzystywany przez rowerzystów bardzo często. Miejmy jednak świadomość, że samorząd województwa, który byłby inwestorem w tej kwestii, czyli byłby zobowiązany przygotować dokumentację budowlaną i fizycznie wykonać ten ciąg rowerowy, też musi znaleźć pieniądze w budżecie. Pewnie będzie oczekiwał 80%-ego wsparcia ze strony samorządu Drelowa, a 20% wyłoży ze środków własnych, tak onegdaj budowaliśmy chodniki przy drodze wojewódzkiej, mam jednak nadzieję, że tutaj parametry byłyby dla nas bardziej korzystne - stwierdził wójt Piotr Kazimierski , podkreślając tym samym zasadność inicjatywy radnego Boguckiego i apelując jednocześnie do radnych o działania, które przyniosłyby dla gminy rozwiązanie korzystniejsze niż ponoszenie tak dużego wkładu środków, jak to bywało w podobnych sytuacjach przy współpracy z województwem.