Senior stracił 55 tysięcy złotych przez fałszywą konsultantkę inwestycyjną

Policjanci z komisariatu w Międzyrzecu Podlaskim prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padł 70-latek. Mężczyzna zaufał osobie podającej się za konsultantkę firmy inwestycyjnej i w rezultacie stracił niemal 55 tysięcy złotych.

Całe zdarzenie rozpoczęło się od telefonicznego kontaktu ze strony nieznajomej kobiety, która przedstawiła się jako pracownica firmy zajmującej się inwestycjami. Przekonywała seniora do zainwestowania swoich pieniędzy, obiecując szybki i wysoki zysk. Początkowo mężczyzna wpłacił niewielką kwotę. Aby zyskać jego zaufanie, oszustka przesłała mu link do strony, na której „wypracowany” zysk miał być widoczny w czasie rzeczywistym.

Zachęcony pozornym powodzeniem inwestycji, senior zdecydował się przeznaczyć większe środki. Za namową rozmówczyni zaciągnął kredyt bankowy, a następnie przelał uzyskaną kwotę – prawie 55 tysięcy złotych – na wskazane przez nią konto. Kobieta instruowała go, jak wypełnić dokumenty kredytowe, a nawet – co szczególnie niepokojące – kierowała działaniami mężczyzny za pomocą aplikacji do zdalnej obsługi telefonu. Senior nie potrafił później określić, kiedy program ten został zainstalowany.

Dopiero po rozmowie z rodziną zorientował się, że padł ofiarą przestępstwa i zgłosił sprawę na Policję. Sprawców szukają obecnie kryminalni z międzyrzeckiego komisariatu.

Nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla apeluje o rozwagę i ostrożność podczas wykonywania transakcji finansowych. – Coraz częściej otrzymujemy zgłoszenia dotyczące oszustw „na inwestycje”. Przestrzegamy przed przekazywaniem swoich danych osobowych, loginów, haseł czy instalowaniem aplikacji umożliwiających zdalny dostęp do urządzeń – mówi rzeczniczka KMP.

Policja przypomina, by każdą propozycję inwestycji dokładnie weryfikować i nigdy nie podejmować pochopnych decyzji pod wpływem emocji czy nacisku rozmówcy. W razie wątpliwości warto skonsultować się z rodziną lub bezpośrednio z instytucją finansową.