Świetna robótka

Zakasali rękawy i wzięli się do pracy, bo zrobiło im się smutno po przeczytaniu informacji od opiekunów Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie:

„ Mieszka tu bardzo charakterna gromadka niepe łnosprawnych intelektualnie (czasem też fizycznie) dziewczyn i chłopaków. Przekrój wiekowy tej wesołej kompanii jest bardzo duży, od Maleńtasów przez Starszaków do Emerytów. Wielu z tych mieszkańców nigdy nie miało prawdziwej rodziny, niektórzy swoje rodziny już stracili. Dom w Niegowie jest ich przystanią. Tu spędzą całe swoje życie.

Opiekunowie próbuj ą ściągać gwiazdki z nieba i tego nieba przychylać. Jednak, choćby nie wiadomo jak się starali, sami nie zaspokoją rozpaczliwej tęsknoty Dzieciaków-Starszaków za byciem zauważonym, docenionym, wyłuskanym z tłumu, zaakceptowanym przez nas mieszkających po "drugiej stronie ogrodzenia".

Ta t ęsknota doskwiera najbardziej w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Nosy przylepione do szyby, nerwowe dreptanie po korytarzach, kto dostanie list, do kogo zadzwonią, czy ktoś pojedzie na święta do domu? Oczekiwanie wisi w powietrzu tak gęste, że można je kroić nożem w grube pajdy i jeszcze grubiej smarować rozczarowaniem.”

W Zespole Placówek Oświatowych nr 3 u czniowie klas pi ątych, szóstych oraz gimnazjum wyprodukowali na lekcjach religii stosy kolorowych świątecznych kartek. Wszystkie oryginalne, jedyne w swoim rodzaju, błyszczące, a nawet dzwoniące dzwoneczkami, pełne reniferów, aniołów, choinek i prezentów, kipiące radością i brokatem. Młodsi kleili, rysowali i ozdabiali, starsi czytali krótkie charakterystyki adresatów i pisali dla nich życzenia. I tak powsta ły dwie pękate koperty wypełnione dobrem. Obie pofrunęły niesione na skrzydłach poczty do Niegowa.