Istotą proponowanego projektu wzbudzającej emocje Ustawy o Ochotniczej Straży Pożarnej ma być uregulowanie i podniesienie statusu prawnego jednostek OSP w jednym akcie prawnym rangi ustawowej, a co za tym idzie, wzmocnienie ich funkcjonowania we wzajemnych relacjach z gminą, której zadania w zakresie ochrony przeciwpożarowej wykonują. Dodatkowo ochotnikom będzie przyznany dodatek emerytalny i ujednolicona legitymacja. - Ochotnicza Straż Pożarna, będąc stowarzyszeniem, jest jednocześnie jednostką ochrony przeciwpożarowej: umundurowaną, wyposażoną w specjalistyczny sprzęt, przeznaczoną w szczególności do walki z pożarami, klęskami żywiołowymi lub innymi miejscowymi zagrożeniami. Stowarzyszenie wykonuje więc przewidziane ustawą zadania, obok takich jednostek, jak choćby Państwowej Straży Pożarnej – przekonuje poseł na Sejm Dariusz Stefaniuk .
Mniej aktywny nie istnieje
Tyle w teorii, bowiem sugerowanych zapisów obawiają się poruszeni strażacy ochotnicy, którzy dopatrują się naruszenia standardu ich dotychczasowej działalności. Lokalne jednostki gminne, choć doposażone i wykwalifikowane na miarę możliwości własnych i sprawujących nad nimi pieczę samorządów oraz Związku OSP, przeczuwają, że wymóg przekwalifikowania się w jednostki ratowniczo – gaśnicze JRG OSP spowoduje, że po prostu przestaną istnieć. - Z zaciekawieniem przyglądamy się ustawie, bo zmiany są daleko idące. W naszym przypadku mamy specjalizację ratownictwa wodnego jak i działalność społeczno – kulturalną. Pytanie brzmi: czy jako OSP załapiemy się w JRG OSP? – zastanawia się prezes OSP Stołpno Karol Szmytko . - Nie mamy takiego samochodu ratowniczo – gaśniczego, o jakim mówi rozporządzenie, tylko samochód ratownictwa technicznego z tysiącami litrów wody. W Międzyrzecu są trzy jednostki i budżet na ochronę przeciwpożarową jest dość spory, osoby są przeszkolone, uważam więc, że w każdej jednostce jest potencjał.
W przypadku drużyn będących obecnie w krajowym systemie ratownictwa KSRG OSP sprawa jest o tyle prostsza, że od lat mają na wyposażeniu wyspecjalizowane pojazdy bojowe i niezbędne wyposażenie do ratowania mienia i życia. - My jesteśmy przygotowani, nas nie zaskoczą. Mamy wyszkolonych druhów, dwa zastępy, czyli 12 ludzi wyszkolonych oraz profesjonalne wyposażenie – ocenia prezes prężnie działającej OSP KSRG Drelów Zygmunt Szabaciuk . W podobnej sytuacji są jednostki z Żerocina czy Krzewicy. W trudnej sytuacji znajdą się natomiast jednostki z małych gminnych miejscowości, które, pomimo samozaparcia i ochoczej pracy działaczy, nie posiadają zapowiadanych w projekcie ustawy kwalifikacji i wyposażenia. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w skrajnych przypadkach część gmin pozostanie bez OSP będących jednostkami ochrony pożarowej. - Na terenie gminy mamy 10 jednostek, które w sposób naturalny dążą do podniesienia swojego statusu. Jeśli jednostka jest na tyle prężna, dofinansowana przez lata zdobywając środki z samorządu, od sponsorów i systemu krajowego, wtedy staje się jednostką zrzeszoną w KSRG. Przejmuje na siebie obowiązki wynikające z ustawy, przyjmuje środki od państwa, ma pewne zobowiązania, żeby uczestniczyć w akcjach i być dyspozycyjną dla PSP, która sprawuje nad nimi nadzór bojowy. To bardzo dobry system – zauważa prezes Zarządu Oddziału Gminnego OSP dh Piotr Kazimierski . - Ale to co mnie niepokoi, to fakt, że inne jednostki, które nie będą JRG OSP, stracą swoją podmiotowość. I to jest tragiczne rozwiązanie. Co mam powiedzieć mniejszym jednostkom? Nie jesteście już potrzebni, bo jesteście mniej aktywni? Oni nie mogą być już bardziej aktywni, bo to są małe miejscowości. To będzie rozgoryczenie i zawód, bo brali udział w akcjach, mogą na nich liczyć sąsiedzi, są elementem spoiwa danej miejscowości – podkreśla włodarz. Natomiast, jak zapewnia nas poseł Stefaniuk, ideą wprowadzenia JRG OSP jest podkreślenie profesjonalizmu tych jednostek - W wyniku zgłoszonych uwag rozważana jest możliwość pozostawienia jednostek operacyjno-technicznych (JOT) – wyjaśnia.
Projekt nie widzi jednak miejsca dla istnienia wyspecjalizowanych jednostek, na co zwraca uwagę w swojej opinii zarząd OSP Kwasówka . - Sama wola utworzenia JRG nie wystarczy, trzeba spełnić minimalne wyposażenie […] i standardy gotowości operacyjnej. Pod znakiem zapytania stoi także dalsze istnienie specjalistycznych OSP, np. ratownictwo wodne, grupy poszukiwawcze z psami.
Miano sprzed półtora wieku do lamusa
Dodatkowo, jak podkreślają dzielący się z nami spostrzeżeniami druhowie, zapisy mają zabrać im noszone od pokoleń miano „strażak” na rzecz określenia „ratownik”. - Strażakom pozostanie nosić sztandar. Stracą status straży, będą tylko stowarzyszeniem. A straże były już za Piłsudskiego, niektóre mają po 150 lat. Małe jednostki odejdą do lamusa – martwi się Szabaciuk. - Ochotnicy przychodzą i chcą pomagać, a jeśli odbierze się mundur i samochód, to ci ludzie przestaną być aktywni społecznie – dodaje Szmytko.
Jak sugeruje reprezentujący myśl ustawodawczą Dariusz Stefaniuk, podnoszone przez strażaków argumenty są przez nich źle rozumiane. – Jednym z pierwszych efektów dialogu jest rozważenie określenia strażak/ratownik lub innej formy. Podkreślamy, że nie jest intencją ustawy odbieranie tytułu „strażaka” członkom OSP. Jedynym założeniem było i jest dostosowanie nazwy do aktualnych zadań. Obecnie członkowie OSP nie zajmują się już tylko pożarami, ale realizują również inne zadania z zakresu ratownictwa. Aktualny projekt ustawy nie przewiduje odbierania prawa do noszenia mundurów wyjściowych strażakom OSP – kontrargumentuje parlamentarzysta.
Kijek z marchewką, ale nie tędy droga
Inną ciekawą kwestią, w której właściwie zgadzają się z ustawodawcą sami zainteresowani jest wprowadzenie dodatku do emerytury zasłużonym ochotnikom. - Uważam, że to jest pomysł trafny i trzeba się cieszyć, że inicjatywy środowisk obywatelskich i senackich trafiły na podatny grunt i rząd się tym zajął – ocenia Piotr Kazimierski. - Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i dopiero jak spojrzymy na zasady przyznawania dodatków, będziemy mogli się do tego odnieść. Idea jest bardzo dobra, wielu mamy strażaków, którzy aktywnie włączają się w akcje i nie są to incydenty jednorazowe, tylko przez kilkadziesiąt lat są przy akcjach, ratują mienie i narażają swoje zdrowie. W związku z tym taka gratyfikacja na starość jak najbardziej im się należy. Temat budzi jednak wiele kontrowersji, ponieważ strażacy obawiają się, że jest to tylko element mydlenia im oczu i nałożenia woalki na inne istotne niedoskonałości proponowanych zmian. - Te zmiany to element jakiejś większej całości. Sami nie wiemy, w jakim kierunku to pójdzie – zauważa Karol Szmytko.
Zamach na obywatelskie postawy
Nasi rozmówcy zgodnie zwracają szczególną uwagę na jedną z najbardziej istotnych kwestii dotyczących ustawy, która spędza im sen z powiek. Chodzi tu oczywiście o wielopokoleniową tradycję wstępowania w szeregi ochotniczych straży, gdzie niejednokrotnie zdarza się, że w jednej jednostce służą dziadek z wnukiem, czy ojciec z synem. Gminy robią wiele, by zachęcać młodych ludzi do kultywowania etosu pracy strażaka. Do tej pory nie potrzebowali wabika w postaci finansowych zapewnień, dlatego też długofalowe propozycje wydają się być dla nich mniej istotne niż obecna potrzeba aktywnego uczestniczenia w akcji, noszenia munduru i sprawowania pieczy nad bezpieczeństwem sąsiadów w miejscowościach, w których działają tu i teraz. - Nikt za żadne pieniądze nie kupi ofiarności ludzi. Jak jednym pociągnięciem długopisu mielibyśmy odebrać im prawa do funkcjonowania w czasach, w których o aktywność społeczną i obywatelskie postawy jest trudno? To zamach na obywatelskość, próba utrudnienia samoorganizowania się i obywatelskiej postawy mieszkańców. Mam nadzieję, że ustawodawca się z tego wycofa, bo nie sądzę, by jakikolwiek samorząd takie działania poparł – podsumowuje prezes ZOG OSP dh Piotr Kazimierski, jednocześnie pełniący rolę wójta gminy Drelów, zwierzchnika samorządu sprawującego pieczę nad dziesięcioma jednostkami, z których prawdopodobnie większość może być skazana na zaprzestanie istnienia.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny