W meczu z Włodawianką Włodawa międzyrzeczanie mieli pecha. Równie dobrze mogli to spotkanie wygrać.
Na boisku było widać, że to początek sezonu, w naszej grze było dużo chaosu – opowiada trener Jacek Syryjczyk. - Jedną bramkę straciliśmy zupełnie przypadkowo. Zabrakło nam kondycji i zgrania.
Mecz był rozgrywany w środku tygodniu i z tego względu trener nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. Zaczęło się dobrze dla Huraganu. Już w 9 minucie międzyrzeczanie objęli prowadzenie. Karnego podyktowanego za faul na Kociszewskim wykorzystał Rafał Kwaśniewski. Gospodarze wyrównali w 15 minucie, jednak po kolejnym kwadransie Huragan odpowiedział ładną zespołową akcją, którą wykończył Kociszewski.
Pierwsza połowa zakończyła się remisem, a początek drugiej należał do Włodawianki, która zaskoczyła naszych piłkarzy i objęła prowadzenie 4:2. W 66 minucie rozmiary porażki zmniejszył Marczuk po dośrodkowaniu Puściana z rzutu wolnego.
Drugie spotkanie nowego sezonu Huragan rozpoczął bardzo ostrożnie. - Świadomie oddaliśmy pole gry rywalom, aby zorientować się co prezentują. W tym czasie wykorzystaliśmy składną akcję i z kontry strzeliliśmy bramkę – relacjonuje trener.
Strzelał Wojtczuk a asystował Kociszewski. W 22 minucie ci piłkarze zamienili się rolami i było 2:0 dla Huraganu. Międzyrzeczanie przejęli inicjatywę i zaczęli stwarzać coraz większe zagrożenie pod bramką rywala. Dobre sytuacje mieli Kociszewski, Wojtczuk, Zaniewicz, Bartoszuk, Marczuk. Goście jedynie kontratakowali, i przyniosło im to efekt w postaci rzutu karnego. Mecz stał się jeszcze bardziej zacięty, jednak wynik do przerwy już się nie zmienił.
Na początku drugiej odsłony goście przycisnęli, dążąc do wyrównania. Międzyrzeczanie przeczekali napór i ponownie zaatakowali. Gole padały po ładnych akcjach, z kontrataku, ataku pozycyjnego po kombinacyjnej wymianie podań i ze stałych fragmentów gry. W 64 minucie trafił 'Wojtczuk po bardzo dobrym długim podaniu od Hubera Zaniewicza. W 73 minucie Skrodziuk podwyższył z rzutu karnego podyktowanego za faul po dynamicznym wejściu w pole karne H. Zaniewicza. W 84 minucie Filip Kwaśniewski ładnie uderzył z rzutu wolnego, piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki. Wynik spotkania ustalił w 90 minucie Jakub Sykacz, po świetnym prostopadłym podaniu od Pawła Adamczyka.
Trener Syryjczyk był po tym meczu zadowolony z postawy zespołu. - W grze jest jeszcze wiele mankamentów. W składzie brakuje jeszcze Wojciecha Makaruka, Adriana Kurendy i Radosława Puściana, który regularnie występuje w seniorach. Trenuje jednak duża grupa chłopaków i przed tym zespołem są dobre perspektywy.
Włodawianka Włodawa – Huragan Międzyrzec 4:3 (2:2)
Bramki dla Huraganu: Rafał Kwaśniewski 9 (karny), Kociszewski 33, Marczuk 66
Skład Huraganu: Golec – Siergiej, Marczuk, Skrodziuk, Kwaśniewski Filip – Adamczyk, Struk, Puścian, Kwaśniewski Rafał (82 Zaniewicz Hubert) – Kociszewski (68 Sykacz), Wojtczuk (88 Bartoszuk)
Huragan Międzyrzec – UOKS Sławin 6:1 (2:1)
Bramki dla Huraganu: Wojtczuk 5, Kociszewski 22, Wojtczuk 64, Skrodziuk 73 (karny), Kwaśniewski Filip 84, Sykacz 90
Skład Huraganu: Golec - Sergiej, Marczuk, Skrodziuk, Kwaśniewski Filip - Bartoszuk , Kwaśniewski Rafał (85' Lipiński), Zaniewicz (75' Tkaczuk), Adamczyk - Kociszewski (60' Sykacz), Wojtczuk
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny