W miniony piątek na numer stacjonarny 85-letniej międzyrzeczanki zadzwonił nieznajomy podający się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. Mężczyzna oświadczył, że prowadzi działania, których celem jest zatrzymanie oszustów. Udało mu się przekonać kobietę, że jej dokumenty zostały skopiowane przez przestępców, a gotówka na jej koncie bankowym jest zagrożona. Zaproponował też udział w prowadzonej akcji, na co wyraziła zgodę.
W trakcie rozmowy mężczyzna otrzymał od pokrzywdzonej numer telefonu komórkowego, na który wykonywał kolejne połączenia, instruując co kobieta ma robić. Niestety, międzyrzeczanka uwierzyła w szczere intencje dzwoniącego i postępowała zgodnie z jego wytycznymi. Wypłaciła pieniądze z konta bankowego, po czym wykonała expresowy przelew w placówce pocztowej. W ten sposób straciła 20 tysięcy złotych. Gdy następnego dnia zdała sobie sprawę z tego, że padła ofiarą oszusta, poinformowała o wszystkim bliskich oraz policję.
Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, ilości kont czy wysokość zgromadzonych środków. Nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie ani też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji – przypomina komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Prosi też, aby rozmawiać z rodzicami bądź dziadkami o czyhających zagrożeniach ze strony oszustów. Ważne, by osoby starsze kontaktowały się z bliskimi i pytały o radę w takich sytuacjach jak opisana powyżej. To najczęściej wystarcza, aby nie paść ofiarą oszusta.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny