Woda i śmieci mogą zdrożeć

Podczas spotkania z międzyrzeckimi przedsiębiorcami burmistrz Zbigniew Kot mówił, że nie planuje wzrostu obciążeń podatkowych ze strony urzędu miasta. W styczniu radni przyjęli uchwałę, że stawki lokalnych podatków i opłat pozostaną na ubiegłorocznym poziomie.

Burmistrz zapewnił również, że będzie zabiegał o niepodnoszenie wysokości opłat, które wpływają bezpośrednio na podnoszenie kosztów działalności przedsiębiorstw. Uwaga ta dotyczyła wysokości opłat za wodę i ścieki, które rada miasta uchwala na wniosek PUK. Miasto, które jest właścicielem spółki może - o ile to nie zagraża jej rentowności - wpływać na utrzymanie cen usług na niezmienionym poziomie.

PUK tymczasem chce podwyżki. Na sesji rady miasta 24 lutego (wtorek) wniosek przedsiębiorstwa z nowymi stawkami odrzucono. Z powodu błędów formalnych. Jednak za miesiąc uchwała w tej sprawie pewnie powróci. Jak wtedy zagłosują radni?

Na spotkaniu burmistrza z przedsiębiorcami poruszono temat wzrostu opłat za przyjmowanie śmieci przez bialskie składowisko odpadów. Dyrektor PUK oraz właściciel firmy Ekolider (wspólnie prowadzą zbiórkę śmieci na terenie miasta) prosili burmistrza o interwencję.

Ich zdaniem, monopolistyczna pozycja bialskiego operatora składowiska odpadów niekorzystnie wpływa na poziom cen za składowanie śmieci, a kalkulacja na podstawie ktorej zarząd zakładu je ustala bądzi wątpliwości. Obowiązujące regulacje powodują, że bialskie składowisko dyktuje warunki przyjmowania odpadów zmieszanych (z samego Międzyrzeca jest to ok. 200 ton odpadów miesięcznie).

Właściciel Ekolidera podawał przykład rozwiązań z zachodnich regionów Polski, gdzie w jednym rejonie funkcjonuje 3-5 przedsiębiorstw, upoważnionych do odbioru odpadów zmieszanych. To natomiast zachęca do zdrowej konkurencji i wpływa na utrzymanie niskiego poziomu cen. Zasugerował, by władze miasta wspólnie z wójtami sąsiednich gmin wpłynęły na zmianę obecnej sytuacji. Rozwiązaniem byłaby np. zmiana organizacji rejonów segregacji odpadów, obowiązująca na terenie województwa lubelskiego. Przykładowo, połączenie 4 najbliższych lubelskich Rejonów Gospodarki Odpadami Komunalnymi, w tym bialskiego, spowodowałoby, że gminy z tego obszaru miałyby do wyboru 4 zakłady uprawnione do odbioru odpadów zmieszanych, a nie jeden jak dotychczas. To jednak wymaga interwencji w Lublinie. Decyzję o podziale podejmuje Sejmik Województwa Lubelskiego.

Ekolider i PUK nie mają uprawnień do segregacji odpadów zmieszanych. Ma je tylko w naszym rejonie zakład w Białej Podlaskiej. Międzyrzeckie firmy praktycznie mogłyby to robić same, choć opłacalna byłaby dla nich też w/w możliwość wyboru odbiorcy odpadów zmieszanych. Bialski zakład od początku roku podniósł ceny odbioru 1 tony odpadów zmieszanych o 18%. Nieoficjalnie mówi się, że w marcu planuje dodatkową 20-procentową podwyżkę.

To może oznaczać wzrost opłat za odbior śmieci dla mieszkańców i przedsiębiorców z Międzyrzeca. Śmieciowa podwyżka już budzi emocje w Białej Podlaskiej, gdzie zaproponowano wzrost miesięcznej oplaty za odpady segregowane z 5 na 9 złotych. Opłata za odpady niesegregowane wynosi tam 8 złotych. Po podwyżce miałaby wzrosnąć do 20 złotych dla mieszkańców z domów jednorodzinnych oraz 12 złotych z budynków wielorodzinnych.