Powstają ze szkiców, którymi są kadry złapane podczas spacerów obiektywem jej Nikona. Doskonałą decyzją jest realizacja tematu w technice linorytu. Autorka precyzyjnie, punktowo tnie płaszczyzny linoleum, by następnie, tak żmudnie opracowane matryce po mistrzowsku odbić czarną farbą na białym papierze.
W efekcie otrzymuje bardzo efektowne kompozycje, w których z resztek czarnej nicości wyłaniają się świetliste niczym duchy organiczne a zarazem dynamiczne kształty. Dzięki dobrze zestawionym partiom światła i cienia, prace te posiadają niebywałą iluzję przestrzeni. Formy sprawiają wrażenie jakby wychodziły z płaszczyzny, bądź odwrotnie jakby nas chciały wchłonąć - bezwzględnie sobie podporządkować.
Odczucie prawdy emanujące z obrazów, autorka uzyskuje przeciwstawiając wymodelowaną bryłę organicznych elementów i rozwibrowane światła, abstrakcyjnym płaszczyznom czerni. Tak skromne z pozoru środki, zastosowane przez Anetę, pozwalają nam zauważyć piękne, wyrafinowane a zarazem niebywale przekonujące obrazy natury, które zaskakują oryginalnością i świeżością spojrzenia. Być może następnym razem na spacerze zobaczymy jakiś fragment rzeczywistości jej oczami.
Marek Sak
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny