Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
10.9°C
Kontakt

Zakaz wstępu do lasów

4 kwietnia 2020 13:23 | autor: PAP/Michał Boroń

W związku ze stanem epidemii, od 3 do 11 kwietnia br. Lasy Państwowe wprowadzają tymczasowy zakaz wstępu do lasów, a Parki Narodowe pozostają zamknięte - poinformował w piątek w komunikacie resort środowiska.

"W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo, w związku ze stanem epidemii oraz dyspozycją Premiera RP, od 3 kwietnia do 11 kwietnia br. włącznie, Lasy Państwowe wprowadzają tymczasowy zakaz wstępu do lasu, a Parki Narodowe pozostają zamknięte" - przekazał w komunikacie resort.

Ministerstwo tłumaczy, że decyzja wynika z faktu, że wiele osób mimo zagrożenia epidemią gromadziło się na terenach zarządzanych przez LP.

"Niestety, ostatnie dni pokazują, że mimo próśb i apeli, wciąż dużo osób wykorzystuje czas odizolowania na pikniki i towarzyskie spotkania, m.in. na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe" - podkreślono.

Dlatego, zgodnie ze specustawą dotyczącą COVID-19, dyrektor generalny Lasów Państwowych oraz dyrektorzy Parków Narodowych polecili wprowadzić okresowy zakaz wstępu - do 11 kwietnia br. włącznie.

Dodano, że zakaz wstępu będzie egzekwowany przez Straż Leśną i Straż Parków Narodowych.

"W czasach epidemii jedynie solidarne i odpowiedzialne zachowanie daje nadzieję na jej skrócenie i na szybki powrót do normalnego funkcjonowania. Prosimy o poważne potraktowanie tych zakazów, w trosce o nas wszystkich. Ludzkie życie i zdrowie jest wartością nadrzędną. Możemy je ochronić jedynie poprzez wspólne poddanie się koniecznym i tymczasowym ograniczeniom" - zaapelowało ministerstwo.

W Polsce jest 9,3 mln ha lasów, z czego 7,2 mln ha znajduje się w zarządzie Lasów Państwowych.

W kraju funkcjonują też 23 parki narodowe, które zajmują 1 proc. powierzchni Polski. Najstarszym parkiem jest Białowieski Park Narodowy, a najmłodszym Park Narodowy "Ujście Warty". Tereny wszystkich parków są wpisane w unijną sieć Natura 2000.

REKLAMA
Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    (5 kwietnia 2020 19:12)
    Przykład działnia
    Praktyczny przykład współdziałania Straży leśnej i myśliwych w zakresie zwalczania kłusownictwa: proszę wpisać hasło w google: "Trzech kłusowników wpadło na gorącym uczynku"
    autor: Realista

    (5 kwietnia 2020 19:07)
    Zadania Straży Leśnej
    Do osoby komentującej o godz: 10:53:51 Nim sam siebie obrazisz kolejny raz przeczytaj: Ustawa z dnia 28 września 1991 r. o lasach (Dz.U. z 1991 r. nr 101, poz. 444). W szczególności Rozdział 7. Służba Leśna Artykuł 47. Straż Leśna (...)8. Strażnikowi leśnemu wykonującemu obowiązki służbowe na gruntach stanowiących własność Skarbu Państwa zarządzanych przez Lasy Państwowe przysługują uprawnienia określone odrębnymi przepisami odnoszącymi się do: 1) Państwowej Straży Łowieckiej – w zakresie zwalczania kłusownictwa;(..)
    autor: Realista

    (5 kwietnia 2020 10:53)
    do Realista
    Ty mat..le. Czy naprawdę sądzisz że zadaniem Straży Leśnej, myśliwych lub kogokolwiek jest pilnowanie zwierzyny w lesie? Chyba z własnym wackiem się na głowy pozamieniałeś ! Jeżeli z ciebie taki ekolog to ją sobie pilnuj. powodzenia głą..e!
    autor: gość

    (4 kwietnia 2020 20:24)
    Hmm...
    A może to partyzanci po lasach się już gromadzą i stąd ten zakaz...
    autor: jacek

    (4 kwietnia 2020 19:55)
    Fakty i mity
    Bezwzględny zakaz polowań wprowadzony i egzekwowany przez prekursorów myślistwa dla przyjemności - czyli królów, a potem właścicieli ziemskich uratował wiele gatunków od wyginięcia. Przykładem tego jest bóbr - zakaz polowań na niego wprowadził Bolesław Chrobry. Śmiem twierdzić, że zakazy te uratowały może nawet wszystkie obecne zwierzęta które nadają się do zjedzenia - od wyginięcia. W czasach głodu, a takie wielokrotnie zdarzały się na ziemiach polskich bez zakazu zjedzono by wszystkie zwierzęta leśne większe od myszy. Teraz myśliwi wzbudzają wiele kontrowersji, tylko że to oni nadal tak naprawdę interesują się gospodarczo, żeby pogłowie zwierzyny leśnej nie spadło za bardzo i ścigają złodziei, czyli kłusowników. Tylko oni mają w tym realny interes. Ekolodzy nie upilnowali by zwierzyny w lesie przed nielegalnym odłowem - wnyki są ciche i niewiele mniej skuteczne niż broń palna. Straży leśnej jest za mało by upilnować zwierzynę i bardziej jest nastawiona na ochronę własności LP przed nielegalnym wyrębem. Takie są realia. Jakoś nie widzę, żeby miłośnicy zwierząt utworzyli z własnych środków służby, które by pilnowały zwierzyny w lesie, organizowały środki na dożywianie, szczepienia lisów, hodowlę bażantów itp. Z chęcią poprą inicjatywę w internecie, a w realu... nie radzą sobie ze wsparciem schronisk dla bezdomnych zwierząt. Z resztą skoro tylu jest miłośników zwierząt, to czemu właściwie są potrzebne schroniska.
    autor: Realista

    (4 kwietnia 2020 19:16)
    mysliwi zdrajcy narododu tylko do lassu strzelac do bezbronnej zwierzyny i aby darmo. do piekla z wami
    autor: gość

    (4 kwietnia 2020 17:16)
    Znalazłem odpowiedź
    Kary za kłusownictwo 53 prawa łowieckiego, grozi za nie kara pięciu lat więzienia. Ustalone są także kary pieniężne za zabicie zwierząt. Za łosia i jelenia trzeba zapłacić 4 tys. zł, za dzika i sarnę - 2 tys. Czyli lepiej powiedzieć, że na sarenkę. Bo mandat mniejszy niż za jelonka i tym bardziej koronawirusa, a na więzienie i tak teraz nie skarzą, bo zakaz odwiedzin przez koronawirusa.
    autor: Myśliwy

    (4 kwietnia 2020 17:10)
    Myśliwy - jak cię namierzą po IP to za wstęp do lasu to pryszcz przy tym co ci dokleją za kłusownictwo , a tak swoją drogą to alboś żartowniś albo idiota :)
    autor: gość

    (4 kwietnia 2020 15:56)
    Po drzewo
    A do prywatnego lasu po drzewo można pojechać? Czy na ustalone wcześniej z nadleśnictwem czyszczenie z gałęzi działki leśnej po zrębie możemy pojechać?
    autor: drwal

    (4 kwietnia 2020 15:50)
    A na polowanko
    Mam pytanko. Powiedzmy, że jestem myśliwym niezrzeszonym. Idą święta, pasowałoby zrobić kiełbasy. Jeleń by się nadał. Gdy zatrzyma mnie straż leśna (bez jelonka). To co mam mówić: "Przyszedłem do lasu na polowanie" (na dowód pokazać sidła i takie tam akcesoria myśliwskie), czy "Przyjechałem do lasu na spacer", dajmy na to dla zdrowotności - podleczyć schorowane nerwy - mam klaustrofobię i ten koronawirus mnie wykańcza (ciekawe czy rodzinny może wypisać na recepcie - "spacery w lesie")?
    autor: Myśliwy

    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt | wersja desktop

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny