Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek na terenie Międzyrzeca Podlaskiego. Około północy dyżurny międzyrzeckiego komisariatu otrzymał informację o kradzieży roweru. Sprawca wykorzystał fakt pozostawienia jednośladu w stojaku przed domem. Właściciel widział jak złodziej nim odjeżdża, jednak nie zdążył go zatrzymać. Stratę oszacował na kwotę 550 złotych.
Policjanci, którzy wyjaśniali okoliczności kradzieży, w trakcie wykonywanych czynności otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny awanturującego się pod jednym ze sklepów. Podczas interwencji zauważyli, że ten osobnik odpowiada rysopisowi podanemu przez poszkodowanego właściciela jednośladu. Okazało się, że to 20-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Funkcjonariusze odebrali mu skradziony rower. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Urządzenie wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie.
20-latek trafił do policyjnego aresztu. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że ukradł rower, by pojechać nim na zakupy. Na początek ukarano go za zakłócenie porządku, a przed sądem będzie jeszcze odpowiadał za kradzież i kierowanie jednośladem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny