Damian Panek kończy przygodę z Huraganem

Damian Panek został trenerem Huraganu w styczniu 2019 roku i już w czerwcu mógł świętować z zespołem awans do IV ligi. Przez cztery sezony prowadził międzyrzeczan w tej klasie rozgrywkowej, trzymając naprawdę wysoki poziom jak na możliwości finansowe klubu i miasta.

Dlaczego ta przygoda już się kończy? W wypowiedzi dla „Słowa Podlasia” 46-letni szkoleniowiec stwierdza: „Mam inne priorytety na zagospodarowanie swojego życia w najbliższym czasie, ale mogę potwierdzić, że otrzymałem propozycję objęcia kolejnego klubu”.

Decyzja trenera najwyraźniej nie zaskoczyła prezesa Huraganu Jerzego Kwaśniewskiego.

- Moge powiedzieć, że trener Panek i tak bardzo długo wytrzymał w tym miejscu. Ze współpracy z nim jestesmy zadowoleni, bo przez ten czas utrzymywał zespół na naprawdę wysokim poziomie. Byliśmy i nadal jesteśmy na stopie przyjacielskiej. Mieliśmy umowę, że jeżeli przyjdzie taki moment, że trzeba będzie się rozstać, to nikt nie będzie robił z tego problemu – stwierdza prezes Huraganu.

Damian Panek pozostanie z drużyną do końca sezonu. W najbliższą sobotę poprowadzi ją w domowym starciu z Granitem Bychawa (godz. 16). Tymczasem zarząd klubu już rozpoczął poszukiwania nowego szkoleniowca.

- Naszym celem jest utrzymanie poziomu, jaki zespół osiągnął przez ostatnie lata – podkreśla Jerzy Kwaśniewski. - Mamy miesiąc do zakończenia rozgrywek, chcemy to wykorzystać, aby kandydat do objęcia stanowiska trenera mógł jeszcze obejrzeć Huragan w akcji i zastanowić się na spokojnie, co chciałby zmienić – dodaje.

Negocjacje już się rozpoczęły. W grę wchodzi dwóch kandydatów. Obaj pracują w wyższych ligach.