Dożynki w Zahajkach w dworskim plenerze

W tym roku dożynki gminy Drelów odbyły się w wyjątkowym plenerze, ponieważ na uroczyste świętowanie do swojego Dworku Zahajki zaprosili gości miejscowi przedsiębiorcy Wioletta i Michał Jeleszuk. To właśnie tam odbyła się część oficjalna, którą poprzedziła msza święta odprawiona w miejscowej kaplicy przez ks. kanonika Józefa Brzozowskiego, proboszcza parafii św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim. Po nabożeństwie barwny korowód przemaszerował na plac dożynkowy, gdzie nastąpiło powitanie gości oraz symboliczne przekazanie i podzielenie chleba. Na ręce wójta Piotra Kazimierskiego chleb złożyli starostowie Dorota Korniluk i Dariusz Wiszniewski.

Nie zabrakło oczywiście okolicznościowych przemówień, podczas których włodarz gminy jak i zaproszeni zaprzyjaźnieni samorządowcy podkreślali trud rolniczej pracy i jego nieocenione zasługi dla całej społeczności narodu polskiego. - Szacunek do chleba i pracy, wzajemna solidarność i umiejętność pomagania rolnik - rolnikowi to wartości, które nigdy nie zostały zatracone w miejscowościach naszej gminy.  Możemy się uginać pod naporem europejskich wartości, wiele z nich jest zacnych i godnych tego, by je przyjąć. Ale musimy pozostać przy tym, co dla nas jest najważniejsze i co stanowi o sile naszej wspólnoty. Życzę nam wszystkim, byśmy w tej zgodzie funkcjonowali jak najdłużej - życzył zgromadzonym wójt Piotr Kazimierski , wskazując na potrzebę silnej więzi społecznej i zwykłej ludzkiej serdeczności.

Na scenie swoje umiejętności wokalne zaprezentowały dzieci ze Szkoły Podstawowej w Drelowie pod kierunkiem Marioli Smal, siostry Wiktoria i Dominika Bułhak z sąsiedniej gminy Międzyrzec oraz Zespół "Harmonijkowe Echo", a o oprawę muzyczną całości uroczystości dbał jeden z jej gospodarzy - Zespół Śpiewaczy "Czerwone Korale" z Zahajek. Gwiazdą wieczoru był zespół disco polo Maxel. Chętni mogli skorzystać z oferty stoisk z wyrobami regionalnymi rękodzielników, na których znalazły się m.in. wyroby z drewna Mariana Hawryluka vel Bartoszuka z Zahajek oraz hafty jego córki Magdy Oksejuk. Dodatkową atrakcją był pokaz hodowli pszczół oraz wyrobów pochodzących z pasieki, przygotowany przez miejscowego pszczelarza Janusza Świerka, najmłodsi zaś korzystali do woli z pokaźnego parku bezpłatnych dmuchańców.

Spośród zaprezentowanych tego dnia wieńców pojawiły się sploty wykonane również przez miejscowości, które dość dawno nie stawały do rywalizacji o najpiękniejszy symbol dożynkowy. Komisja konkursowa, którą tworzyły panie Aniela Halczuk, Beata Lewczuk i Wioletta Jeleszuk, nie miała łatwego wyboru, ponieważ każdy z dziewięciu zgłoszonych wieńców charakteryzowała duża precyzja wykonania i bogactwo zdobień. Nagrody przyznano jak każdego roku w dwóch kategoriach: wieniec tradycyjny i współczesny.

Wieniec tradycyjny:
I miejsce - sołectwo Szóstka
II miejsce - sołectwo Żerocin
III miejsce - Worsy
Komisja przyznała dwa wyróżnienia. Sołectwu Łózki za starananość splotów i urzekający ręczny haft na opisie wykonania wieńca, natomiast sołectwu Przechodzisko za powrót do tradycji wicia wieńca po długiej nieobecności.

Wieniec współczesny:
I miejsce - sołectwo Szachy
II miejsce - sołectwo Drelów
III miejsce - sołectwo Zahajki
Wyróżnienie przyznano sołectwu Dołha.

Według zapowiedzi wójta Piotra Kazimierskiego, w przyszłym roku dożynki gminy Drelów odbędą się w miejscowości Łózki.