Koniec Ipaco

Ipaco powstało w 1983 roku. Zbigniew Jakubas zakładał je razem ze znajomym z Austrii, jako firmę polonijną. Biznesmeni szukając pomocy w zarejestrowaniu spółki trafili do Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Białej Podlaskiej, gdzie rządził wówczas Józef Oleksy.

Po latach Jakubas na łamach mediów wspominał, że dostali zgodę na rozpoczęcie działalności pod warunkiem, że oprócz szycia odzieży zajmą się jeszcze „jakąś branżą prorozwojową”.

Padło na komputery, i jak się później okazało był to strzał w „dziesiątkę”. Importowano części do komputerów PC z Tajwanu i montowano je w Międzyrzecu. W osiągnięciu sukcesu pomogło spolonizowanie klawiatury, co firma Jakubasa zrobiła jako pierwsza w Polsce.

Eldorado trwało przez kilka lat. Z montażu komputerów zrezygnowano dopiero wtedy, gdy spadły osiągane z tego tytułu zyski.

Ipaco pozostało firmą odzieżową, świadczącą usługi eksportowe, głównie na rynki krajów Europy zachodniej. Szyło płaszcze, kurtki, marynarki, żakiety, kamizelki, spódnice i sukienki. Wykonywało zlecenia dla znanych marek, takich jak Hugo Boss czy Valentino. Wśród klientów firmy była m.in. francuska projektantka Vanessa Bruno i butikowa La Mania założona przez Joannę Przetakiewicz.

Obecnie spółka, w której pracuje około 100 osób jest w likwidacji. Wszyscy pracownicy znajdują się na okresie wypowiedzenia.

Foto: Ipaco.com.pl