Myśliwi przybliżyli dzieciom sztukę łowiecką

Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy myśliwych Koła Łowieckiego nr 25 "Basior" ze Strzyżówki, które powstało w październiku 2021 r. i obecnie liczy osiemnastu członków. Jego założycielami są myśliwi z gminy Drelów oraz z terenu powiatu bialskiego. Funkcję prezesa pełni Radosław Michalczuk, łowczym jest Sławomir Gawłowski, skarbnikiem Rafał Kortoniuk, a sekretarzem Kinga Michalczuk. Celem formacji jest promocja etycznego łowiectwa, dobra współpraca z okolicznymi rolnikami oraz zmiana wizerunku polskiego myślistwa. - Nie posiadamy na tę chwilę obwodu, ale staramy się współpracować z mieszkańcami gminy, m.in. organizując prezenty mikołajkowe oraz festyn z okazji Dnia Dziecka dla dzieci z Witoroża - wyjaśnia prezes Radosław Michalczuk .

W dniu 23 czerwca do remizy OSP w Witorożu przybyli panowie: Radosław Michalczuk, Sławmir Gawłowski, Grzegorz Kropop, Krzysztof Oleszczuk i Andrzej Skrzypiec. Zaprezentowali spreparowane zwierzęta łowne takie jak: dziki, bobry, kuna, zając, borsuk czy jenot, którym można się było przyjrzeć z bliska, dotknąć, a przy okazji dowiedzieć się nie tylko, na jakich terenach i w jakich warunkach żyją, ale też jakie czynią szkody w rolnictwie. Myśliwi opowiadali o każdym zwierzęciu dorzucając garść ciekawostek, nie zabrakło też zagadek dla dzieci, za które otrzymywały różne łowieckie gadżety. Dodatkowo uczestnicy spotkania zaznajomili się z tradycyjnym powitaniem "Darz Bór", różnorodnością sygnałów stosowanych w łowiectwie oraz z dźwiękami wabików i odgłosami zwierząt, a także literaturą branżową. Mężczyźni z pasją dzielili się swoją wiedzą zaszczepiając w dzieciach iskrę łowiecką.

- Dziś mamy spotkanie integracyjne z dziećmi, opowiadamy im o łowiectwie, o naszej pasji, o tym, czym się zajmujemy. Chcemy zaciekawić dzieci lasem i żyjącymi w nim zwierzętami. Chcemy też zmieniać wzierunek myślistwa - podkreślił Radosław Michalczuk, wyjaśniając, że celem reprezentowanego przez niego KŁ nr 25 "Basior" ze Strzyżówki jest ukazanie pozytywnej strony tego zawodu, chęci współpracy i podejmowanie działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa płodów rolnych.

Spotkanie uwieńczyło wspólne ognisko z pieczonymi kiełbaskami, a świetną zabawę dopełniły wata cukrowa i skoki na dmuchańcu przy dźwiękach przyjemnnej muzyki. Przedostatni dzień roku szkolnego spędzony przez dzieci z witoroskiej podstawówki w ten kreatywny i aktywny sposób to z pewnością dobry wstęp do rozpoczynającego się okresu wakacyjnego.