Nagroda za wskazanie podpalacza

Pożar miał miejsce w niedzielę, 4 maja, po godz. 20. Paliła się uprawa dębowa na powierzchni 0,26 hektara w Leśnictwie Żerocin. Z wstępnych ustaleń policji i staży pożarnej wynika, iż było to celowe podpalenie. Ogień został podłożony w dwóch miejscach, wewnątrz młodnika, w znacznej odległości od uczęszczanych duktów leśnych. Podpalacz liczył zapewne na to, że zanim pożar zostanie wykryty zdoła się znacznie rozprzestrzenić. Ogień zauważyli jednak członkowie Konnej Straży Ochrony Przyrody i Tradycji. Strażakom z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Międzyrzeca oraz jednostek OSP Drelów i Kwasówka udało się go opanować.

Ta sprawa bardzo zbulwersowała Piotra Kazimierskiego, wójta gminy Drelów, który wydał oświadczenie. Czytamy w nim:

„Podpalacz liczył zapewne, że nasi strażacy, którzy w tym dniu obchodzili święto swojego Patrona i po mszy świętej w ich intencji, która odbyła się w Kościele w Witorożu, brali udział w imprezie, która miała miejsce na boisku przy Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Drelowie, nie będą w stanie skutecznie zadziałać i opanować zagrożenia.

Ten niecny czyn należy traktować jako próbę zdyskredytowania strażaków w oczach mieszkańców, ośmieszenia ich i wykazania, że nie są zdolni do działania w przypadku zagrożenia. Traktuję to działanie także jako wrogie wobec gminy, a zwłaszcza wobec mnie jako Prezesa Zarządu Gminnego ZOSP w Drelowie.

Postanowiłem więc wyznaczyć nagrodę w wysokości 2 tys. zł dla osoby, która pomoże ustalić sprawcę, sprawców bądź inicjatorów tego podpalenia. Organy policji na wniosek Nadleśnictwa już prowadzą dochodzenie w tej sprawie, do nich więc nie do mnie, osobiście należy kierować wszelkie informacje w tej sprawie.

Pomoc w ustaleniu sprawcy podpalenia to obowiązek nas wszystkich. Pożar lasu to straty liczone w setkach tysięcy złotych a bezkarność podpalacza to tylko zachęta dla niego i jemu podobnych do dalszych podpaleń. Tym samym zagrożeni jesteśmy my wszyscy i nasze mienie.

Strażacy mają prawo świętować i to robią, zawsze pozostają jednak w gotowości i zdolności do działania, czego przykładem jest niedzielna akcja. Wszyscy jesteśmy im za to wdzięczni. Szczególne podziękowania kieruję do druhów z jednostek OSP Drelów i OSP Kwasówka.

Bardzo dziękuję także Panu Andrzejowi Nowakowi, szefowi Konnej Straży Ochrony Przyrody i Tradycji za sygnał o pożarze i troskę o nasze lasy.”