Strona używa cookies (ciasteczek). Dowiedz się więcej o celu ich używania. Klikając "Zgadzam się" wyrażasz zgodę na "Politykę Prywatności" i używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Ogłoszenia
11.2°C
Kontakt
gmina Międzyrzec Podlaski

Nocne awantury pod Urzędem Gminy

17 grudnia 2013 11:22 | autor: red.

Grupa mieszkańców okupuje salę konferencyjną Urzędu Gminy. Twierdzą, że pilnują, aby z urzędu nie wywieziono żadnych dokumentów. Cała ta akcja trwa od poniedziałkowego wieczoru.

Wieczorem 16 grudnia na placu przed Urzędem Gminy pojawiła się grupa mieszkańców z radnym Sławomirem Charczukiem na czele. Powodem dla którego się tam stawili miał być sygnał, że z urzędu wywożone są dokumenty. Na placu rzeczywiście zaparkowany był samochód należący do Leszka Mikołajczuka, kierownika referatu infrastruktury i środowiska. W bagażniku auta znajdowały się segregatory z dokumentami.

Tuż po godz. 20 radny Charczuk złożył zawiadomienie na policję, że z urzędu wynoszone są dokumenty. Po chwili na miejsce przybył patrol funkcjonariuszy z międzyrzeckiego komisariatu.

- W Urzędzie Gminy policjanci zastali pracownika, który oświadczył, że na polecenie przełożonego porządkuje dokumentację – informuje podkom. Wojciech Lesiuk z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Pracownik wykonywał polecenie wójta Mirosława Kapłana, który do czasu ukazania się Dziennika Urzędowego Województwa Lubelskiego z obwieszczeniem o wynikach referendum, nadal pełni swoją funkcję. Funkcjonariusze w tej sytuacji nie mieli podstaw prawnych do interwencji – dodaje podkom. Lesiuk.

REKLAMA

Policję wzywano do urzędu jeszcze raz po godz. 21, ponownie zgłaszając, że z gminy wynoszone są dokumenty. Patrol przybył na miejsce, jednak stwierdził, że budynek urzędu był już o tej porze zamknięty.

Samochód z segregatorami stał na placu przed urzędem przez całą noc. We wtorek rano segregatory wniesiono z powrotem do urzędu. Przewodniczący rady gminy Andrzej Pietruk nie potrafił nam powiedzieć, co w nich było. Wójt Kapłan i kierownik Mikołajczuk nie odbierali telefonów.

Jeden z gminnych urzędników zastrzegając anonimowość stwierdził: „Dokumenty zostały odebrane komisyjnie i spisano zawartość segregatorów. Nie było tam nic strategicznego dla gminy. Podobno dokumenty miały być wywiezione w celu skserowania. Nie potrafię odpowiedzieć, dlaczego nie można było tego zrobić w urzędzie”.

W sali konferencyjnej urzędu znajduje się obecnie grupa dziesięciu mieszkańców, którzy twierdzą, że pilnują, aby nikt nie okradł gminy. W urzędzie są też przewodniczący Pietruk oraz radny Charczuk.

REKLAMA
Dodaj swój komentarz:
  • captcha
  • Komentarze zawierające treści powszechnie uznane za obraźliwe lub niecenzuralne zostaną usunięte
    (26 grudnia 2013 19:52:31)
    po jakiego grzyba mieszacie w to Grzyba?
    autor: gość

    (21 grudnia 2013 21:02:22)
    Szopka Noworoczna....
    autor: gość

    (21 grudnia 2013 02:38:50)
    CHORE
    CO NIEKTÓRZY, NIECH ZAJMĄ SIĘ PILNOWANIEM PORZĄDKU W SWOJEJ RODZINIE A NIE W GMINIE.......POZDRAWIAM
    autor: CHORE

    (21 grudnia 2013 02:33:22)
    żenada
    Z całym szacunkiem, żenada. Ludzie popatrzcie na siebie na tych zdjęciach. Kretynizm. Ale jak ktoś da sobą manipulować, aż żal ściska. Może wśród nich jest kandydat na przyszlego wójta.....kto wie.....
    autor: m

    (19 grudnia 2013 18:05:58)
    nocne ..
    Jak powszechnie wiadomo wszystkie najważniejsze dokumenty przechowuje wuje się w sali konferencyjnej
    autor: ?

    (18 grudnia 2013 22:01:17)
    zaangażowali się w polityczną awanturę brawo
    autor: gość

    (18 grudnia 2013 12:51:41)
    czyżby to przyszła RADA GMINY :)
    autor: JA

    (18 grudnia 2013 02:49:49)
    monitoring wiejski
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 19:19:50)
    Wszyscy są warci siebie Grzyb i jego kolesie.... banda buraków granatem od pługa odciągnięci.
    autor: międzyrzeczanin

    (17 grudnia 2013 16:35:06)
    Ale oni tam w gminie tylko cienkie palą, cieniasy znaczy. Wprawdzie burmistrz Grzyb też cienkie pali ale jak wiadomo on też z Tuliłowa a nie Międzyrzeca.
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 16:21:56)
    Jak nic pasuje: "-Stopczyk, co wy tam palicie? -Ja Radomskie, ale jak Pan major woli to Franc ma Camele"
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 16:07:30)
    Podobno papier toaletowy znowu ma byc tylko za makulaturę. Chciał się chłopina zabezpieczyć ;)
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 16:05:16)
    Czyżby, autor poniższych wypocin tolerował wywożenie nocą urzędowych dokumentów ?
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 14:41:19)
    TE PANIE, ZE ZDJĘCIA TO NIE MAJĄ PRACY PRZED ŚWIĘTAMI??????????
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 14:37:07)
    PROPONUJĘ PRZYPIĄĆ SIĘ ŁAŃCUCHAMI DO KALORYFERA
    autor: WIDZ

    (17 grudnia 2013 11:50:21)
    Mogliby trochę małpi gaj posprzątać, wyrównać ziemię rozjeżdżona przez samochody. I tak by mieli oko na wyjazd z parkingu ;)
    autor: gość

    (17 grudnia 2013 11:43:01)
    Szarość
    http://www.youtube.com/watch?v=st0h3416PsM już taka nasza natura... Nie dziwie się ani jednej ani drugiej stronie... Może Pan Mikołajczuk chciał zrobić kopie dokumentów o których dalsze losy się boi. Bo przecież są łatwiejsze sposoby na pozbycie się dokumentów... tak jak w MSZ można rozpalić ognisko na terenie Ministerstwa... Nie patrzmy na to pochopnie. Co do obywateli w UG to proponuje dać im coś do roboty, czyny społeczne trzeba doceniać i wykorzystywać jak najlepiej
    autor: oSn

    reklama | ogłoszenia | regulamin | kontakt

    «Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»

    Copyright 2020 © Międzyrzec.info
    Lokalny portal informacyjny