Most w Misiach ma wprawdzie stalową konstrukcję, ale jego nawierzchnię zbudowano z drewnianych belek. To właśnie drewniana nawierzchnia uległa nadpaleniu po zaprószeniu ognia przez nieznaną osobę.
Podczas akcji gaśniczej zdemontowano fragment nawierzchni, a most z konieczności został wyłączony z użytku, do czasu oceny jego stanu technicznego przez specjalistę z dziedziny budownictwa.
Postępowanie w sprawie zaprószenia ognia i zniszczenia części mostu prowadzi Komisariat Policji w Międzyrzecu Podlaskim.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny