Na "Międzypokoleniowe spotkanie polonijne" zaprosiło tego dnia mieszkańców gminy i okolic Stowarzyszenie Społeczno-Oświatowe Gminy Międzyrzec Podlaski. Z inicjatywy stowarzyszenia tego dnia zaprezentowały się lokalne zespoły śpiewacze:
Zespół ludowy "Leśne Echo" z Zaścianek
Dziecięcy zespół ludowy "Hreczka" z Zaścianek
Zespół ludowy "Szarotka" z Rzeczycy
Kapela "Złota Jesień" z Berezy
Zespół ludowy "Sami Swoi" z Tłuśćca
Gościem specjalnym był zespół "Horyna" z Ukrainy , który zaprezentował pieśni, tańce i tradycyjne ukraińskie obrzędy związane z różnymi porami roku.
Powstały w roku 1979 r. zespół jest jedną z najstarszych i najbardziej rozpoznawanych narodowych formacji wykonujących muzykę ludową w zachodniej Ukrainie. Repertuar stanowi muzyka ukraińskiej części Polesia i są to głównie tradycyjne pieśni wielkopostne, psalmy, kolędy bożonarodzeniowe i noworoczne, wesnianki, pieśni rusalne, kupalskie, petriwki, żniwne, ale też utwory do słów ukraińskich poetów, m.in. Tarasa Szewczenki i Łesi Ukrainki. Horyna prezentuje również obrzędy: fragmenty wesela czy wodzenie kusta, oraz pokazuje i uczy tańców takich jak: drobna polka, pieczone prosię, pedespan, metelyca, trojan, czumak, kozak, krakowiak. W zespole śpiewają i grają kobiety i mężczyźni, wykonują tzw. śpiew biały, autentyczny, ale również utwory bardziej rozrywkowe, instrumentalne, czerpiąc z zasobów kultury tradycyjnej i współczesnej, z przekroju różnych wieków.
- Jesteśmy z Polesia, tam się urodziłyśmy, funkcjonujemy jako zespół "Horyna" w Równem od 45 lat. Wykonujemy tradycyjne piosenki, tańce i instrumentalną muzykę, pokazujemy to tym, którzy szanują tradycję i są jej ciekawi. Pani Wioleta, z którą się znamy, poprosiła nas, żebyśmy przyjechały tutaj na lokalne święto i pośpiewały - wyjaśniła jedna z przedstawicielek zespołu "Horyna", równocześnie jego kierownik Ludmyła Wostrikowa , etnomuzykolożka i śpiewaczka poleska. - Prezentujemy też różne obrzędy, wokół których wytworzyły się pieśni i taniec, muzyka i słowo, również obrzędy archaiczne i sakralne, na przykład weselny korowaj, żniwa czy wieczór andrzejkowy, który tu pokazałyśmy. W takie wieczory zbierali się chłopcy i dziewczęta, ale my tu nie mogłyśmy przyjechać z naszymi chłopcami, przyjechały tylko kobiety, które niektóre elementy występu pokazały w sposób żartobliwy. Przyjemnie nam tutaj, jest dobra atmosfera, jest tu spokojnie, a to wiele znaczy.
Przedstawicielka zespołu nie ukrywa, że wszyscy oczekują na zakończenie wojny toczącej się w Ukrainie, co pozwoliłoby przyjechać do Polski całej obsadzie i zaprezentować szerszy repertuar. Nie tracą nadziei, że nastąpi to jak najszybciej, wtedy z przyjemnością ponownie zagoszczą w gminie Międzyrzec Podlaski.
Spotkanie międzynarodowe to bogate źródło inspiracji i podpatrywania dobrych scenicznych praktyk.
- Pani Ela zaprosiła nas dziś na to wydarzenie i jest to dla nas wielkie wyróżnienie, bo możemy się często między ludźmi pokazywać. Do tego zespół z Ukrainy, który pierwszy raz spotykamy i ogladamy, więc to naprawdę dla naszego zespołu szczęśliwy dzień. My jako zespół ludowy śpiewamy pieśni maryjne, kolędy, pieśni wielkopostne, adwentowe i różne ludowe. W zespole "Horyna" podoba mi się to, że jest wielka różnorodność i swoboda, a w międzyczasie takie ruchome pokazanie czegoś, nie stoją w miejscu, ruszają się. Bardzo mi się to podobało i zechcę w przyszłości, żeby nasz zespół stopniowo, chociaż po jednej piosence, wprowadzał, żeby była energiczna, ruchoma - podzieliła się swoimi spostrzeżeniami Zofia Bogucka z zespołu "Sami Swoi" z Tłuśćca, od trzech lat pełniąca funkcję jego kierownika.
- T o spotkanie międzypokoleniowe, więc wystąpiły też dzieci z zespołu "Hreczka" mające od 5 do 15 lat, czyli grupy młodsza i starsza. Zaśpiewał również zespół "Leśne Echo", w którym są m.in. seniorki. Repertuar "Hreczki" jest dość obszerny, choć staramy się śpiewać utwory dziecięce i ludowe, są to na przykład teksty wyliczanek z czasów dzieciństwa, do których dobrana jest muzyka. W repertuarze "Leśnego Echa" skupiliśmy się na pieśniach ludowych, ale śpiewamy też pieśni religijne, patriotyczne, mamy w swoim dorobku też ponad 20 obrzędów, w tym Andrzejki, chodzenie z gwiazdą, sadzenie ziemniaków, czy darcie pierza. Dziś jestem pod wielkim wrażeniem. Wcześniej już zetknęłam się ze śpiewem typowo ukraińskim i białoruskim, ale zawsze przyjemnie jest popatrzeć na coś innego, porówać style. Panie śpiewają wspaniale, mamy tu też biały śpie w - zauważyła Zofia Nestorowicz z zespołu "Leśne Echo" z Zaścianek, kierująca również zespołem "Hreczka".
Centrum Aktywności i Integracji Społecznej w Strzakłach od początku swojego powstania gromadzi ludzi, przyciaga ich ciekawymi wydarzeniami i doskonale się sprawdza jako centrum kulturalne.
- Mamy w Strzkłach duży budynek, który tętni życiem już od jakiegoś czasu, chcemy, żeby coś się tutaj działo. Chcemy, żeby mieszkańcy gminy i nie tylko korzystali z tego budynku. Przychodzą do głowy różne pomysły, dziś organizujemy tutaj międzypokoleniowe spotkanie polonijne, wcześniej było na przykład sieciowanie kół gospodyń wiejskich, na styczeń mamy zaplanowane różne spotkania, więc cały czas coś się tutaj dzieje, cały czas ludzie się tu spotykają, a sam budynek żyje dla gminy - wyjaśniła Elżbieta Chodzińska reprezentująca Stowarzyszenie Społeczno-Oświatowe Gminy Międzyrzec Podlaski.
Udział zespołu z Ukrainy to efekt opracowanego przez stowarzyszenie projektu i poszukiwania formacji, z którą zostanie nawiązana dłuższa współpraca.
- Myślę, że to taki pierwszy kontakt, że będziemy go utrzymywać i się odwiedzać - przybliżyła plany prezes stowarzyszenia. Jak wspomniała, jedyne utrudnienie dla członków zespołu stanowił dojazd do Strzakł, ponieważ oczekiwanie na wjazd do Polski na samej granicy trwało sześć godzin. - Dotarły, wszystko dobrze się skończyło, wystąpiły i myślę, że wszyscy jesteśmy zadowoleni. Po zakończeniu występów mamy też poczęstunek, będzie więc wymiana doświadczeń i nawiązanie znajomości. Być może, jak się skończy wojna i będą dogodne warunki, to nasze zespoły tam pojadą, więc myślę, że tę współpracę, która dzisiaj się nawiążę, będziemy w przyszłości kontynuować.
Spotkanie to było jednym z elementów świętowania Światowego Dnia Seniora. Zadanie publiczne „Aktywna Polonia!” zostało sfinansowane ze środków Skarbu Państwa otrzymanych z Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach konkursu „POLONIA I POLACY ZA GRANICĄ 2024 - regranting”
- Dzisiejsze spotkanie to już kolejna inicjatywa Stowarzyszenia Społeczno-Oświatowego Gminy Międzyrzec Podlaski dotowana przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Pozyskało dotację na międzynarodowy projekt, w którym gościmy zespół z Ukrainy, ale też prezentujemy nasze talenty, nasze zespoły ludowe, m.in. dziecięcy zespół "Hreczka", czy też zespoły działające przy klubach seniora. To ciekawe międzypokoleniowe, ale też międzynarodowe spotkanie. Takie spotkania są bardzo ważne, rozszerzają nasze horyzonty, dowiadujemy się czegoś ciekawego o naszych sąsiadach z Ukrainy, a nasze zespoły ludowe nawiązują nowe znajomości, współpracę, co później procentuje, owocuje, co widać chociażby na poszczególnych przeglądach organizowanych przez nasze zespoły. To też doskonała okazja, by podpatrzeć coś nowego, wymienić się doświadczeniami i wzbogacić swój repertuar - podsumował zastępca wójta Michał Teofilski . Jak zauważył, wydarzenia odbywające się w Strzakłach inicjowane m.in. przez stowarzyszenie oraz Spółdzielnię MSS Razem pokazują, że ten obiekt rzeczywiście był potrzebny, a każde działanie skupiające tu wiele osób jest niezwykle istotne dla lokalnej społeczności.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny