W ubiegłym roku zapadła decyzja o przyznaniu dla Międzyrzeca dofinansowania na II etap zagospodarowania żwirowni. Koszt planowanych inwestycji miał wynieść ponad 4 mln zł, w tym 2,8 mln zł dofinansowania z funduszy UE, reszta - z budżetu miasta. Za te pieniądze miał powstać wyciąg dla narciarzy wodnych o długości 460 metrów, piramida wspinaczkowa i wieża widokowa o wysokości 15 metrów.
Inwestycje na żwirowni budzą jednak w Międzyrzecu duże kontrowersje. Całoroczny stok narciarski (kosztował 5,2 mln zł, a 30 procent kosztów pokryto z budżetu miasta) cieszy się niewielkim zainteresowaniem. Narciarze krytykują igielit położony na stoku. Snowbordziści narzekają, że ich na stok się nie wpuszcza. Burmistrz Artur Grzyb, pomysłodawca projektu zachwalał, że Międzyrzec będzie pierwszym miastem w kraju, w którym latem wypoczywający nad wodą będą mogli także pojeździć na nartach. Ci, którzy tego próbowali, szybko dali sobie spokój – zetknięcie z igielitem były bowiem bardzo bolesne, a trudno przecież w upalny dzień szusować na nartach w specjalnej odzieży.
Artur Grzyb pożegnał się ze stanowiskiem burmistrza w dużej mierze z powodu krytykowanych inwestycji na terenie żwirowni. Jego następca - Zbigniew Kot - już w czasie kampanii wyborczej wyrażał się bardzo sceptycznie na temat tych projektów. Po wyborach zdanie podtrzymał.
- Istnieje pojęcie tzw. pojemności turystycznej – tłumaczy nowy burmistrz Międzyrzeca. - Nie ma szans, aby tu się pojawiło pół miliona osób. Na żwirowni znajduje się ośrodek szkolący żeglarzy, z wody korzystają wędkarze, jest stok narciarski, plaże… I jak o tym myślę, to zaczynam zastanawiać się ile kajaków, żaglówek, pontonów, plażowiczów, narciarzy i wędkarzy jest w stanie ten teren pomieścić. Delikatnie mówiąc, w nieskończoność nie da się tego „zaludniać“ – stwierdza Zbigniew Kot.
Wkrótce po wyborach burmistrz przeprowadził konsultacje na temat rezygnacji z drugiego etapu zagospodarowania żwirowni i zwrotu otrzymanego dofinansowania. Jego zdanie podzielili radni. Ważne byly w tym przypadku rozmowy w Urzędzie Marszałkowskim i uzyskane zapewnienie, że rezygnacja z przyznanych pieniędzy nie będzie miała konsekwencji w przyszłości przy staraniach o środki unijne na inne projekty.
Uchwałę o rezygnacji z II etapu zagospodarowania żwirowni rada miasta miała przyjąć jeszcze w grudniu. Głosowanie jednak przełożono. Powodem były negocjacje z międzyrzeckim przedsiębiorstwem Zremb Poland, które wygrało przetarg na zaprojektowanie i wykonanie inwestycji.
Wyciąg dla narciarzy wodnych to system masztów, między którymi zawieszona jest lina ciągnąca narciarzy. Napędza ją silnik elektryczny. Okazało się, że Zremb rozpoczął już negocjacje z niemiecką firmą, od której miał zakupić atestowane urządzenie. Międzyrzecki zakład do rozmów z władzami miasta powrócił dopiero po otrzymaniu zapewnienia od Niemców, że rezygnacja z zamówienia nie narazi firmy na straty finansowe.
Dla miejskiej kasy rezygnacja z inwestycji nie będzie jednak bezbolesna. Umowa ze Zremb-em w przypadku jej zerwania z przyczyn zależnych od zamawiającego przewidywała karę na rzecz wykonawcy. W tym przypadku chodziło o blisko 600 tys. zł. Burmistrz doszedł jednak do porozumienia z kierownictwem firmy. Miasto zapłaci jedynie 78 tysięcy. Doliczając dodatkowe koszty - m.in. przygotowanie studium wykonalności - straty jakie poniesie Międzyrzec z tytułu rezygnacji z inwestycji wyniosą ok. 100 tys. zł. W budżecie pozostanie jednak kwota 1,1 mln zł.
Zbigniew Kot jest przekonany o słuszności tej decyzji.
- Tego typu inwestycje nie powinny generować znacznych kosztów utrzymania zbudowanych obiektów, a tak stało by się w tym przypadku – podkreśla.
W przypadku wyciągu dla narciarzy wodnych podkreśla się, że to obiekt bardzo energochłonny, wymagający specjalnego zasilania i budowy stacji transformatorowej.
Sesja rady miasta odbędzie się we wtorek, 27 stycznia. Początek obrad o godz. 15 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta. W programie sesji jest m.in. przyjęcie budżetu miasta na 2015 rok.
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny