W pierwszej rundzie rozgrywek play-off (o skomplikowanych zasadach rywalizacji piszemy niżej) przeciwnikiem Trójki jest Caro Rzeczyca. Walka toczy się do trzech wygranych spotkań. Po dwóch spotkaniach rozegranych w weekend w hali Trójki podopiecznym Marcina Śliwy brakuje już tylko jednego zwycięstwa.
W sobotę międzyrzeczanie zaczęli niezbyt dobrze. Musieli gonić gości, którzy na wstępie uzyskali kilka punktów przewagi. Od stanu 8:8 na parkiecie kibice oglądali wyrównaną walkę punkt za punkt. Ciśnienie towarzyszące temu spotkaniu lepiej wytrzymali gospodarze rozstrzygając końcówkę na swoją korzyść.
Wyrównany był również początek drugiej partii. Jednak w połowie, od stanu 12:12 nasi siatkarze zaczęli popełniać błędy, przede wszystkim w ataku. Przeciwnik odskoczył na pięć punktów i przewagi do końca seta już nie oddał.
Na trzeciego seta międzyrzeczanie wyszli mocno zmobilizowani przez trenerów. Od początku narzucili swój rytm gry i systematycznie powiększali przewagę. W efekcie tę partię wygrali bardzo pewnie.
Siatkarze z Rzeczycy nie zamierzali łatwo składać broni, i w rezultacie na początku czwartego seta ponownie na parkiecie rozgorzała zacięta walka punkt za punkt. Dopiero w połowie tej partii graczom Marcina Śliwy udało się zdobyć niewielką, 2-punktową przewagę. Losy spotkania rozstrzygnęły się w końcówce tego seta. Piękne akcje kończyli Jacek Wieczorek i Bartosz Jesień. Ostatni punkt po ładnej „kiwce” zdobył rozgrywający i kapitan Trójki Tomasz Nowacki. Kibice szaleli z radości.
Początek niedzielnego spotkania nie wskazywał, że będzie ono kosztowało wszystkich aż tyle nerwów. Trójka dość łatwo wygrała pierwszego seta. Schody zaczęły się w drugiej partii. Gospodarze uzyskali wprawdzie kilkupunktową przewagę, jednak stopniała ona szybko. Goście w stosunku do sobotniego spotkania zdecydowanie poprawili zagrywkę. Naszym siatkarzom ciężko było się przebić przez blok przeciwników. W efekcie siatkarze z Rzeczycy wygrali drugiego i trzeciego seta.
- Sądzę, że taki a nie inny przebieg tego spotkania był spowodowany zmęczeniem po sobotnim meczu – komentował Wojciech Więckowski, prezes Trójki.
Na szczęście w czwartym secie gracze Marcina Śliwy przełamali się i doprowadzili do wyrównania 2:2. W tie-breaku nie było już wątpliwości, który zespół w tym spotkaniu jest lepszy. Międzyrzeczanie do końca kontrolowali sytuację.
Dzięki temu do Rzeczycy nasi siatkarze pojadą w komfortowej sytuacji. Rozegrają tam dwa spotkania 13-14 kwietnia. I jeżeli nawet ta wyprawa zakończy się niepowodzeniem, w co nie chce się wierzyć, to decydujące o awansie do dalszej fazy rozgrywek będzie piąte spotkanie – 17 kwietnia w Międzyrzecu. A jak wiadomo, Twierdza Międzyrzec pozostaje dla gości niezdobyta...
Sobota (06.04.2013)
UKS Międzyrzecka Trójka – Caro Rzeczyca 3:1 (25:23, 21:25, 25:17, 25:21)
Skład Trójki: Paweł Łęgowski (2), Tomasz Nowacki (C-3), Jacek Wieczorek (4), Rafał Ostapowicz (8), Bartosz Jesień (9), Wiktor Musiał (16), Jakub Sadowski (L1-13), Patryk Sobieszczak (11), Karol Kondraciuk (6), Sylwester Kasjaniuk (5), Rafał Rybak (10), Damian Roszkowski (15). Trenerzy: Marcin Śliwa i Bartosz Jesień. MVP - Tomasz Nowacki.
Niedziala (07.04.2013)
UKS Międzyrzecka Trójka – Caro Rzeczyca 3:2 (25:20, 22:25, 23:25, 25:23, 15:12)
Skład Trójki: Paweł Łęgowski (2), Tomasz Nowacki (C-3), Jacek Wieczorek (4), Rafał Ostapowicz (8), Bartosz Jesień (9), Wiktor Musiał (16), Jakub Sadowski (L1-13), Patryk Sobieszczak (11), Karol Kondraciuk (6), Sylwester Kasjaniuk (5), Rafał Rybak (10), Damian Roszkowski (15). Trenerzy: Marcin Śliwa i Bartosz Jesień. MVP - Paweł Łęgowski.
Długa i ciężka walka o awans
Rozgrywki play-off, które rozpoczynają się po rundzie zasadniczej (Trójka zajęła w niej pierwsze miejsce w grupie), są dosyć skomplikowane. II liga podzielona jest na cztery grupy (Trójka gra w grupie 3), a do I ligi awansują tylko dwa zespoły.
W pierwszej rundzie play-off rywalizacja nadal toczy się w grupach i uczestniczą w niej zespoły z miejsc 1-4. Pierwszy zespół (Międzyrzecka Trójka) gra z czwartym zespołem (Caro Rzeczyca), a druga drużyna (Pronar Parkiet Hajnówka) z trzecią (AKS UŁ Łódź). Rywalizacja toczy się do trzech wygranych spotkań. Trójka z Caro rywalizuje 6-7 kwietnia w Międzyrzecu, a następnie 13-14 kwietnia w Rzeczycy. Jeżeli po tych czterech spotkaniach żadna z drużyn nie będzie miała na koncie trzech wygranych, to o wszystkim zdecyduje spotkanie rozegrane 17 kwietnia.
Przegrani z tej pierwszej fazy zostają sklasyfikowani w grupie na miejscach 3-4. Zwycięzcy walczą dalej o tytuł mistrza i wicemistrza grupy, także do trzech wygranych spotkań (terminy: 20-21 kwietnia, 27-28 kwietnia, i ewentualnie 8 maja).
Zarówno mistrzowie, jak i wicemistrzowie grup walczą dalej w dwóch turniejach półfinałowych play-off. W pierwszym turnieju zagrają mistrzowie grupy pierwszej i drugiej oraz wicemistrzowie grupy trzeciej i czwartej. W drugim turnieju rywalizować będą mistrzowie grup trzeciej i czwartej oraz wicemistrzowie grup pierwszej i drugiej. Te turnieje zostaną rozegrane w dniach 17 -19 maja.
Do finału awansują cztery zespoły, które zajmą miejsca pierwsze i drugie. Będą ze sobą rywalizować w dniach 31 maja - 2 czerwca. Do I ligi awansują dwa najlepsze zespoły turnieju finałowego.
Grupa 3 - I runda play-off
O miejsca 1-4 (do 3 zwycięstw)
UKS Międzyrzecka Trójka - LKS Caro Rzeczyca 3:1 (25:23, 21:25, 25:17, 25:21)
UKS Międzyrzecka Trójka - LKS Caro Rzeczyca 3:2 (25:20, 22:25, 23:25, 25:23, 15:12)
Stan rywalizacji 2:0
Pronar Hajnówka - AKS UŁ Łódź 3:0 (25:16, 25:23, 33:31)
Pronar Hajnówka - AKS UŁ Łódź 1:3 (23:25, 23:25, 25:19, 20:25)
Stan rywalizacji 1:1
O miejsce 7-10 (do 3 zwycięstw)
Centrum Augustów - Zawkrze Mława 1:3 (21:25, 26:24, 27:29, 19:25)
Centrum Augustów - Zawkrze Mława 3:2 (23:25, 25:22, 25:22, 25:27, 15:13)
Stan rywalizacji 1:1
Żyrardowianka Żyrardów - Bzura Ozorków 2:3 (25:27, 25:20, 23:25, 25:22, 10:15)
Żyrardowianka Żyrardów - Bzura Ozorków 0:3 (16:25, 23:25, 13:25)
Stan rywalizacji 0:2
«Weather forecast from Yr, delivered by the Norwegian Meteorological Institute and NRK»
Copyright 2020 © Międzyrzec.info
Lokalny portal informacyjny